Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Owczarek belgijski odnaleziony wewnątrz opuszczonego garażu. Cierpiał i wzywał pomocy
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 12.05.2021 02:00

Owczarek belgijski odnaleziony wewnątrz opuszczonego garażu. Cierpiał i wzywał pomocy

Garaż
unsplash/Brandi Ibrao

W piątek, 30 kwietnia funkcjonariuszy francuskiej straży miejskiej podjęli interwencję w miejscowości Troyes. Mieszkańcy jednej z kamienic zgłosili służbom obawy dotyczące wycia i płaczu dochodzącego z garażu. Podejrzewali, że tuż za blaszanymi drzwiami kryje się uwięzione zwierzę.

Do interwencji doszło w godzinach popołudniowych. Mieszkańcy przechadzający się w pobliżu budynku usłyszeli niepokojące dźwięki wydobywające się z opuszczonego garażu. Przypominały one płacz i paniczne wołanie o pomoc.

W środku garażu krył się obraz rozpaczy

Przechodnie nie był w stanie zignorować cudzego cierpienia. Od razu skontaktowali się ze stróżami porządku publicznego, którzy wysłali na miejsce patrol.

Po przybyciu na miejsce okazało się, że wejście do garażu nie jest możliwe bez uzyskania upoważnienia. Strażnicy miejscy wystąpili o pozwolenie do policji krajowej. Odpowiedź przyszła niemal natychmiastowo.

Za zgodą sędziego zespół Christophe'a Houbina sforsował drzwi do pomieszczenia. Widok, jaki ujrzeli po wkroczeniu do środka, sprawił, że serca ścisnęły im się z żalu.

Opuszczony garaż wyglądał jak wysypisko śmieci. Po brzegi załadowany był odpadami i śmieciami. W środku tego chaosu znajdował się owczarek belgijski, którego ktoś przywiązał liną do sufitu.

Psiak nie miał dostępu do wody czy pożywienia. Co gorsza, jego oprawca uniemożliwił mu wykonanie jakiegokolwiek ruchu. Nawet gdyby starał się ze wszystkich sił, nie mógłby wydostać się z pułapki.

Owczarek płakał od kilku dni

Francuscy funkcjonariusze mogą tylko spekulować, jak długo trwał koszmar porzuconego na pastwę losu owczarka. Według świadków biedaczek płakał od kilku dni.

Stróżowie prawa w pierwszej kolejności odcięli linę krępującą ciało zwierzęcia i zabrali je do radiowozu. Piesek został przewieziony na komisariat i pod koniec dnia zwierzę trafiło pod opiekę pracowników schroniska.

- Jest w dobrym zdrowiu i okazał mi wiele uczuć, jakby chciał mi podziękować za wyciągnięcie go stamtąd - zdradza Christophe Houbin, policjant przewodzący akcji ratowniczej.

Teraz owczarka czeka seria profilaktycznych badań oraz odrobaczanie. Mamy nadzieję, że wolontariusze zapewniają mu dużo troski, by oswoił się z nowym miejscem pobytu, a wymiar sprawiedliwości wymierzy surową karę osobie, która zamknęła go w garażu.

Zobacz zdjęcie:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!