Swiatzwierzat.pl Psy Opiekunka spełnia ostatnie życzenie suczki przed śmiercią. Łzy same cisną się do oczu
facebook/Ashley Mackie

Opiekunka spełnia ostatnie życzenie suczki przed śmiercią. Łzy same cisną się do oczu

4 sierpnia 2022
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Ze względu na nieuleczalną chorobę, Ashley Mackie musiała uśpić ukochanego psa o imieniu Maggie May. Zanim zabrała go do kliniki weterynaryjnej, w niezwykły sposób podziękowała zwierzakowi za wieloletnią przyjaźń.

"Dopóki śmierć nas nie rozłączy" - obietnica, którą zakochani składają sobie podczas uroczystości ślubnej, nie musi być zarezerwowana wyłącznie dla ludzi. W oczach wielu osób zwierzęta towarzyszące są pełnoprawnymi członkami rodziny, a opieka nad nimi jest obowiązkiem, który zobowiązują się wykonywać aż do końca ich dni.

Ciężko chora suczka wkrótce miała zostać uśpiona

Ashley Mackie podjęła najcięższą decyzję w życiu każdego właściciela zwierzęcia - postanowiła uśpić ukochaną suczkę, by oszczędzić jej bólu towarzyszącego przy każdym kroku. Mimo kompleksowej opieki i wsparcia ze strony bliskich, 9-letni alaskan malamute imieniem Maggie May nie zdołał pokonać zaawansowanego artretyzmu.

Kobieta zdawała sobie sprawę, że czworonożna przyjaciółka, która dotychczas spędzała u jej boku niemal każdą chwilę, wkrótce zniknie bezpowrotnie. Postanowiła więc wykorzystać ostatnie chwile, które im pozostały, poświęcając się ulubionej psiej rozrywce – zabawie na śniegu.

Alaskan malamute, podobnie jak husky syberyjski, jest jedną z ras psów zaprzęgowych lodowatej północy. Zwierzęta te są bowiem wspaniale przystosowane do mrozu i wyziębiających wiatrów. Mają puszyste i gęste futra jak niedźwiedzie polarne, a sen pod gołym niebem przy minusowych temperaturach nie stanowi dla nich problemu.

Kobieta po raz ostatni pobawiła się z psem w śniegu

38-latka zabrała umierającego psa w czterogodzinną podróż przez pasmo górskie Cairngroms, mieszczące się w Szkocji, aby po raz ostatni pobawić się na świeżym powietrzu. Jednakże kiedy Ashley i Maggie May dotarły na miejscu, napotkały pewien problem. Śnieg był widoczny tylko na szczycie wysokiej góry, ale kobieta nie zamierzała się poddać.  Opiekunka rozejrzała się dookoła i dostrzegła, że na pobliskim parkingu wciąż zachował się śnieg. Tym sposobem dotrzymała obietnicy i pozwoliła Maggie wyszaleć się do woli. Suczka była wyraźnie szczęśliwa, mogąc po raz ostatni położyć się na białym puchu. - Siedziałyśmy tam przez dwie godziny. Tak się cieszę, że znalazłam śnieg dla Maggie - wyznała właścicielka psa.

Ashley udostępniła relację z wyprawy na górski szlak w mediach społecznościowych, nie spodziewając się, że zostanie zasypana komentarzami od wzruszonych internautów. W nawiązaniu do wpisu przyznała, że tęskni za suczkę, ale jednocześnie wyraziła nadzieję, że historia Maggie May stanie się źródła pocieszenia dla każdego, kto choć raz w życiu stracił czworonożnego przyjaciela.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!

Źródło: dailymail.co.uk

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy