O krok od tragedii. Zostawili psa w zamkniętym aucie i poszli na cmentarz, "Szczekał i wył"
Do skandalicznego wydarzenia doszło przed jednym z cmentarzy we Wrocławiu, gdzie właściciele zamknęli psa w aucie i poszli odwiedzić groby zmarłych. Rozzłoszczeni przechodnie zawiadomili odpowiednie służby, kiedy zdali sobie sprawę, że w samochodzie przebywa żywe zwierzę.
O tragicznych skutkach pozostawiania zwierząt w szczelnie zamkniętych pojazdach przypomina się nagminnie wraz z rosnącą temperaturą na termometrach. Chociaż lada moment przerzucimy kartkę w kalendarzu na listopad, to w większości domów ciepłe kurtki i swetry wciąż wiszą w szafach, a letnia aura nas nie opuszcza.
O konsekwencjach pozostawienia psa w samochodzie zaparkowanym w pełnym słońcu najwyraźniej zapomnieli pewni opiekunowie czworonoga, któremu zafundowano wyjątkowo stresujące doświadczenie, podczas gdy sami udali się na cmentarz.
Zostawili psa w aucie przed cmentarzem
Ostatnie dni października zaskoczyły nas piękną pogodą, która wiązała się także z wysoką, jak na tę porę roku, temperaturą. Zaniepokojeni przechodnie zauważyli w jednym z aut zaparkowanych nieopodal Cmentarza Grabiszyńskiego we Wrocławiu znajduje się pies . Zwierzęciu, które słonecznego dnia znajdowało się w szczelnie zamkniętym samochodzie, zaistniała sytuacja bez wątpienia zagrażała życiu i zdrowiu.
Zachowaniu zwierzaka bacznie przyglądali się ludzie, których zaniepokoił jego los. O zaistniałej sytuacji poinformowali wrocławską Straż Miejską , a w międzyczasie czekali, aż zjawi się nieodpowiedzialny właściciel psa. Przestraszony zwierzak szczekał i wył. Po około 30 minutach opiekun wrócił do samochodu. Na szczęście psu nic się nie stało, a mężczyznę ukarano mandatem.
Nie zostawiaj psa w aucie
Pozostawianie psa samego w szczelnie zamkniętym samochodzie jest skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem . W takiej sytuacji narażasz go nie tylko na ogromny stres i utratę zdrowia, ale możesz nawet doprowadzić do jego śmierci. Takie postępowanie wiąże się z ukaraniem nieodpowiedzialnego opiekuna mandatem lub karą ograniczenia, a nawet pozbawienia wolności.
Wnętrze samochodu nagrzewa się w bardzo szybkim tempie, nawet jeśli pozostawimy go w cieniu . Po dziesięciu minutach temperatura może być już koło 10 stopni Celsjusza wyższa, niż na zewnątrz. Wraz z upływem kolejnych sekund jest tylko gorzej. W takiej sytuacji zwierzakowi może grozić przegrzanie, a co gorsza udar cieplny.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
-
Żadne operacje plastyczne, jest lepszy sposób. 60-latka może wyglądać na 35 lat
-
Czy kot lubi, gdy mówisz do niego jak do dziecka? Najnowsze badanie wiele wyjaśnia
źródło: smwroclaw.pl; husse.pl