Nowy mieszkaniec wrocławskiego zoo. Zwą go smokiem z Komodo
W skrzydle wrocławskiego zoo można obejrzeć nowego egzotycznego mieszkańca, zwanego smokiem. Jest to jeden z najrzadszych gatunków hodowanych w ogrodach zoologicznych na całym świecie, a jego naturalnym środowiskiem są wyspy Archipelagu Sundajskiego, należące do Indonezji.
Wrocławski ogród zoologiczny udostępnił na swoim profilu na Facebooku zdjęcia nowego podopiecznego z najodleglejszych zakątków globu. W pawilonie Smoki Indonezji zamieszkało fascynujące stworzenie - jedna z największych współcześnie żyjących jaszczurek, która zamieszkuje Ziemię od ponad miliona lat.
We wrocławskim zoo zamieszkał smok
Przedstawicielem jadowitych i niezwykle groźnych gadów, o którym mowa, jest waran z Komodo o imieniu Cakar (czyt. Czakar), co znaczy „pazur”. Pierwsze osobniki można było oglądać w Polsce w Starym Zoo w Poznaniu, gdzie mieszkają od 2005 roku, zaś w Ogrodzie Zoologicznym we Wrocławiu od lipca 2014 roku.
Cakar trafił do Wrocławia z Pragi i ma niespełna 6 lat. Zdaniem jego opiekunów, nie brakuje mu temperamentu i wytrzymałości fizycznej. Na krótkim odcinku waran z Komodo może biec z szybkością do 20 km/h! Co rzadkie u kręgowców, stworzenia te mogą rozmnażać się bez udziału samca, czyli partenogenetycznie.
Warany z Komodo nie mają wrogów naturalnych w łańcuchu pokarmowym, jedynym zagrożeniem dla młodych waranów są dorosłe osobniki. Żywią się większymi kręgowcami, głównie ptakami i ssakami kopytnymi. Potrafią upolować konia, świnię, jelenie, a nawet bawoła! Obserwują upatrzoną zdobycz z zasadzki i zakradają się do niej od tyłu. Większe ofiary starają się powalić przy użyciu potężnego ogona, którego siła uderzenia równa się sile ciężaru 2 ton. Jeden posiłek wystarcza im nawet na miesiąc.
Smoki z Komodo żyją kilkadziesiąt lat i mogą osiągnąć długość ponad 3 metrów i masę ponad 100 kg. Cakar w tej chwili mierzy 235 cm i waży niecałe 33 kg. Zdaniem ekspertów warany są też kanibalami. Odnotowano także kilka śmiertelnych ataków na ludzi. "Nasz "maluszek" jeszcze troszkę urośnie" - przyznają pracownicy wrocławskiego zoo z rozbawieniem.
- Dzień spędza głównie na obserwowaniu zwiedzających, a czasami wybiera się na kąpiel w basenie. Nasz waran będzie karmiony co cztery tygodnie. Jest do tego przyzwyczajony i taka dieta sprawdza się u niego najlepiej. Żywi się mięsem, a jednorazowo może dostać nawet półtuszę jagnięcą, którą zje w całości – mówi Weronika Skupin, cytowana przez portal wroclaw.pl.
Waran z Komodo - dlaczego jest ich tak mało?
Według Czerwonej Księgi gatunków zagrożonych (IUCN) warany z Komodo są zagrożone wyginięciem. W naturze pozostało około 3,5 tys. osobników, a winę za kurczącą się populację tych zwierząt ponosi człowiek. Na warany polują kłusownicy celem stworzenia z nich amuletów. Wpływ na przyszłość gatunku ma także szkodliwa działalność człowieka na środowisko.
Warany występują endemicznie na pięciu wyspach w południowo-wschodniej Indonezji: Komodo, Rinca, Nusa Kode i Gili Motang, które są częścią Parku Narodowego Komodo, oraz Flores, piątej i największej wyspie z trzema rezerwatami przyrody.
Wrocławskie zoo finansuje i wspiera projekt badań w rezerwacie Wae Wuul na wyspie Flores położonej poza obrębem Parku Narodowego Komodo. Żyje tam jeszcze mało poznana i niezwykle cenna genetycznie populacja waranów z Komodo. Jej liczebność szacuje się na około 60 osobników. Dzięki temu projektowi rośnie wiedza na temat waranów, ale też całego cennego ekosystemu. W rezerwacie zmniejszyła się liczba kłusowników, prowadzone są akcje edukacyjne, pracownicy szkoleni są w nowych technikach badawczych.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Jeże masowo giną pod kołami samochodów. Czy można temu zapobiec?
Przerażone psy nie mogą przestać się przytulać. Mają tylko nadzieję, że nikt ich nie skrzywdzi
Szczeniak owczarka niemieckiego pierwszy raz widzi kocięta. Właściciel nagrał niezwykłą scenę
Źródło: Wrocławskie Zoo, wroclaw.pl