Nieustraszony kotek zaczepia ogromnego bulmastifa. To musiało się tak skończyć
Kobieta o imieniu Lindsay przygarnęła szaro-białego kotka, którego znalazła w parku, ale nie zastanowiła się, czy nowy pupil będzie w stanie dogadać się z dużo większym psem. To połączenie wywołało zaskoczenie zarówno u opiekunki, jak i milionów internautów.
Pies i kot razem w domu? Brzmi jak przepis na katastrofę! Dla niektórych ta sytuacja brzmi mocno abstrakcyjnie, jednak duża doza cierpliwości potrafi zdziałać cuda. Wystarczy przyjrzeć się maleńkiemu kociakowi o imieniu Wendy i jego potężnemu psiemu przyjacielowi George'owi, by raz na zawsze wyzbyć się uprzedzeń.
Mastif ma obsesję na punkcie małego kotka
Wszystko zaczęło się od spaceru po parku, gdzie Lindsay Roberts natknęła się na bezpańskie kociątko. Mruczek usiadł pod drzewem i z ciekawością przyglądał się obcej kobiecie, aż w końcu zdecydował się do niej podbiec. W jego zachowaniu nie było ani śladu strachu!
Miłośniczka zwierzaków adoptowała już wiele stworzeń w potrzebie, dlatego uznała to przypadkowe spotkanie za dobry znak i zabrała maleństwo ze sobą do domu. Tam czekał na nich inny czworonożny członek rodziny - ważący ponad 60 kilogramów mastif, nazywany George.
Wendy była wielkości łapy George'a, dlatego Lindsay obawiała się, że tak ogromny pies mógłby wyrządzić kociątku krzywdę, gdyby sprawy potoczyły się za daleko. Z tego powodu postanowiła nadzorować ich pierwsze interakcje, by w razie konieczności natychmiast zainterweniować i rozdzielić je ze sobą.
Gdy zwierzaki po raz pierwszy spotkały się w oko, kobieta włączyła nagrywanie w telefonie i w napięciu obserwowała rozwój sytuacji. Szybko jednak okazało się, że nie ma czym się martwić. Przebojowe kociątko niemal natychmiast weszło między przednie łapy psa i zaczęło zabiegać o względy swojego nowego przyjaciela. Wystarczyło kilka sekund, by wtuliło się w jego ciało, instynktownie szukając ciepła i bliskości.
Ku wielkiemu zdumieniu właścicielki, pomimo swoich rozmiarów George zachowywał się z nadzwyczajną delikatnością. Nie tylko pozwolił Wendy, by się do niego przytuliła, ale absolutnie nie przejmował się tym, że kociak wspina mu się po grzbiecie czy bawi jego ogonem. Przy swojej kociej koleżance był oazą spokoju.
Od tego czasu zwierzaki stały się nierozłączne. Lindsay podejrzewa, że adopcja Wendy zapełniła dziurę w sercu George'a po stracie Debbie - uratowanej świni, z którą dotychczas spędzał każdą wolną chwilę. Dzięki towarzystwu szaro-białej kotki nie czuje się już samotny.
Psy i koty mieszkające razem dobrze się "dogadują"
Z badań naukowców z Uniwersytetu w Perugii we Włoszech wynika, że psy i koty żyjące pod jednym dachem są mniej skore do prowokowania bójek. Na podstawie kwestionariuszy wypełnionych przez 1270 właścicieli zarówno psa, jak i kota wyciągnęli wnioski, że wspólne wykonywanie czynności, takich jak spanie, spożywanie posiłków czy zabawa ma pozytywny wpływ na relację między futrzakami i prowadzi do zacieśniania pomiędzy nimi więzi. Co interesujące, w badanej grupie 85 proc. psów ma przyjacielskie stosunki ze swoim właścicielem, zaś tylko połowa ankietowanych oceniła swoje koty jako "przyjacielskie". Koty też częściej ignorują psy, niż odwrotnie. Cóż, taka już ich natura. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jakie rasy psów i kotów z łatwością znajdą wspólny język jako współlokatorzy, koniecznie zapoznaj się z naszym artykułem.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
-
Weterynarze ostrzegają przed niebezpieczną zabawką. Nie pozwól, by trafiła w kocie łapki
-
Schorowana kobieta nie mogła dłużej zajmować się psem. Na widok ich pożegnania pęka serce
-
Tarantula ukraińska dotarła do Polski. Czy trzeba się jej bać?
Źródło: The dodo