Nastąpiła zmiana w mózgach psów. Co bardzo ważnego za tym idzie?
Wielu miłośników czworonogów jest przekonanych, że psy to najlepsi przyjaciele człowieka. Od pokoleń towarzyszą ludziom, wiernie trwając przy ich boku. Najnowsze badania wykazują, że w ich mózgach na przestrzeni ostatnich lat zaszły duże zmiany. Czy odbiją się one na zachowaniu?
Psia inteligencja stała się przedmiotem badań ekspertów stosunkowo niedawno. Dzięki szczegółowym analizom i obserwacjom udało się wyodrębnić cechy wspólne u różnych ras. Na jaw wyszły również zauważalne zmiany, które zaszły w mózgach przedstawicieli wszystkich z nich.
Psy zmieniły się przez ostatnie 150 lat
Na podstawie obserwacji i porównania psów żyjących w ostatnich 150 latach, naukowcy zaobserwowali ważną zmianę w ich mózgach. Otóż okazuje się, że ku ich zaskoczeniu czaszki, a co za tym idzie i mózgi są większe w stosunku do reszty ciała.
To zaskakujące, ponieważ już jakiś czas temu udowodniono, że udomowione zwierzęta mają mniejsze mózgi w porównaniu do swoich wolnożyjących przodków. Wszystko dlatego, że będąc pod opieką ludzi, nie są zmuszone do aż tak czynnego korzystania z nich, jak ma to miejsce na wolności. Tam nieprzerwanie muszą troszczyć się o to, by zdobyć pożywienie, uniknąć zagrożenia, czy znaleźć potencjalnego partnera.
Bezdomna kotka przynosi rodzinie z sąsiedztwa swój największy skarb. Teraz nie mieli serca jej wypuścićTajemnicą pozostaje, dlaczego tak się dzieje
Naukowcy, porównując czaszki wilków i psów udomowionych zauważyli, że im osobniki bardziej różnią się genetycznie od swoich dzikich przodków, tym większe mają mózgi. To może świadczyć, że współczesna hodowla wywołała wzrost poznawczy u czworonogów. Eksperci jednak wciąż zastanawiają się, dlaczego tak się stało.
- Różne rasy psów żyją na różnych poziomach złożoności społecznej i wykonują złożone zadania, które prawdopodobnie wymagają większej pojemności mózgu - twierdzi biolog ewolucyjny Niclas Kolm z Uniwersytetu Sztokholmskiego w Szwecji, cytowany przez serwis Science Alert.
Etolog Enikő Kubinyi z Uniwersytetu Eötvösa Loránda na Węgrzech uważa natomiast, że do tego zjawiska mogły przyczynić się urbanizacja i zasady oraz oczekiwania pożądane od czworonogów we współczesnym świecie.
To nie koniec badań nad tym zjawiskiem
Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że wszystkie zmiany potwierdzają hipotezę mózgu społecznego. Zgodnie z nią duże mózgi mogą dostosować się do bardziej złożonych otaczających je zjawisk.
Chcąc jeszcze dokładniej przyjrzeć się różnicom w mózgach psów żyjących w przeszłości i współcześnie z tymi narządami wilków, niezbędne mają okazać się badania poszczególnych ich części. Wyniki być może będą wystarczające na tyle, by konkretnie wykazać, jak ludzi na przestrzeni ostatnich lat wpłynęli na swoich czworonożnych towarzyszy.
źródło: national-geographic.pl