Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Nastąpiła zmiana w mózgach psów. Co bardzo ważnego za tym idzie?
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 24.05.2023 13:25

Nastąpiła zmiana w mózgach psów. Co bardzo ważnego za tym idzie?

pies
pixabay/angel1238812

Wielu miłośników czworonogów jest przekonanych, że psy to najlepsi przyjaciele człowieka. Od pokoleń towarzyszą ludziom, wiernie trwając przy ich boku. Najnowsze badania wykazują, że w ich mózgach na przestrzeni ostatnich lat zaszły duże zmiany. Czy odbiją się one na zachowaniu?

Psia inteligencja stała się przedmiotem badań ekspertów stosunkowo niedawno. Dzięki szczegółowym analizom i obserwacjom udało się wyodrębnić cechy wspólne u różnych ras. Na jaw wyszły również zauważalne zmiany, które zaszły w mózgach przedstawicieli wszystkich z nich.

Psy zmieniły się przez ostatnie 150 lat

Na podstawie obserwacji i porównania psów żyjących w ostatnich 150 latach, naukowcy zaobserwowali ważną zmianę w ich mózgach. Otóż okazuje się, że ku ich zaskoczeniu czaszki, a co za tym idzie i mózgi są większe w stosunku do reszty ciała. 

To zaskakujące, ponieważ już jakiś czas temu udowodniono, że udomowione zwierzęta mają mniejsze mózgi w porównaniu do swoich wolnożyjących przodków. Wszystko dlatego, że będąc pod opieką ludzi, nie są zmuszone do aż tak czynnego korzystania z nich, jak ma to miejsce na wolności. Tam nieprzerwanie muszą troszczyć się o to, by zdobyć pożywienie, uniknąć zagrożenia, czy znaleźć potencjalnego partnera.

Bezdomna kotka przynosi rodzinie z sąsiedztwa swój największy skarb. Teraz nie mieli serca jej wypuścić

Tajemnicą pozostaje, dlaczego tak się dzieje

Naukowcy, porównując czaszki wilków i psów udomowionych zauważyli, że im osobniki bardziej różnią się genetycznie od swoich dzikich przodków, tym większe mają mózgi. To może świadczyć, że współczesna hodowla wywołała wzrost poznawczy u czworonogów. Eksperci jednak wciąż zastanawiają się, dlaczego tak się stało.

- Różne rasy psów żyją na różnych poziomach złożoności społecznej i wykonują złożone zadania, które prawdopodobnie wymagają większej pojemności mózgu - twierdzi biolog ewolucyjny Niclas Kolm z Uniwersytetu Sztokholmskiego w Szwecji, cytowany przez serwis Science Alert.

Etolog Enikő Kubinyi z Uniwersytetu Eötvösa Loránda na Węgrzech uważa natomiast, że do tego zjawiska mogły przyczynić się urbanizacja i zasady oraz oczekiwania pożądane od czworonogów we współczesnym świecie.

To nie koniec badań nad tym zjawiskiem

Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że wszystkie zmiany potwierdzają hipotezę mózgu społecznego. Zgodnie z nią duże mózgi mogą dostosować się do bardziej złożonych otaczających je zjawisk.

Chcąc jeszcze dokładniej przyjrzeć się różnicom w mózgach psów żyjących w przeszłości i współcześnie z tymi narządami wilków, niezbędne mają okazać się badania poszczególnych ich części. Wyniki być może będą wystarczające na tyle, by konkretnie wykazać, jak ludzi na przestrzeni ostatnich lat wpłynęli na swoich czworonożnych towarzyszy.

źródło: national-geographic.pl

Adoptowali nowe zwierzątko. Reakcja psa hitem internetu, z całą pewnością nie tego się spodziewali
pies i królik
Roman to uroczy pies, którego zaadoptowała kobieta o imieniu Jessica. Jego opiekunka nie ukrywa, że choć jest najlepszym pupilem na świecie i nie zamieniłaby go na żadnego innego, zdecydowanie nie wie co to ostrożność. Jednak jego zachowanie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni, gdy do ich rodziny dołączyło nowe zwierzątko.Roman to duży pies, któremu nie można odmówić cudownego i potulnego charakteru. Czworonóg rozkochał w sobie opiekunów, jednak po jakimś czasie okazało się, że w ich domu zamieszka jeszcze jeden pupil. Jego reakcja na nowego towarzysza rozkłada na łopatki.
Czytaj dalej
Wpuścili bezdomnego kota do domu, by nie zamarzł w nocy. Nie spodziewali się, do czego to doprowadzi
czarno-biały kot
Czarno-biały kot pojawił się na jego wycieraczce, prosząc o jedzenie. Mieszkający w Montrealu Sebastien, jako właściciel czterech mruczków, nie mógł przejść obojętnie obok jego losu. Nakarmił go i napoił. Myślał, że już go więcej nie zobaczy, aż do pewnej chłodnej, zimowej nocy, kiedy futrzasty przyjaciel przyszedł prosić o schronienie przed zimnem.Kiedy pojawił się pod jego drzwiami, szukając jedzenia, nie sądził, że tak to się skończy. Dał mu jedzenie i picie, a nieśmiały, zlękniony mruczek natychmiast je pochłonął i uciekł. Nie sądził, że jeszcze się spotkają, ale kilka tygodni później, kiedy temperatura spadła, znów potrzebował jego pomocy.
Czytaj dalej