Swiatzwierzat.pl Inne zwierzęta Na chwilę odwrócili wzrok od furgonetki. To wystarczyło, by ich jedzeniem zajął się mieszkaniec lasu
Wychodząc z auta nie spodziewali się, że wkradnie się do niego mieszkaniec lasu, fot. Facebok/American Plate Glass

Na chwilę odwrócili wzrok od furgonetki. To wystarczyło, by ich jedzeniem zajął się mieszkaniec lasu

12 lipca 2023
Autor tekstu: Lena Tomaszewska

Pojechali zainstalować szyby u klienta i na chwilę zostawili firmową furgonetkę bez nadzoru. Nie minęło wiele czasu, a zapach jedzenia zwabił ciekawskiego mieszkańca lasu. Z łatwością poradził sobie z wejściem do środka pojazdu i myszkując w torbie z drugim śniadaniem, znalazł smaczny lunch. Kiedy pracownicy wrócili do auta, nie mogli uwierzyć własnym oczom. Nie wiedzieli, jak wytłumaczą się przed szefostwem.

Do furgonetki wkradł się nietypowy złodziej. Na przednim siedzeniu siedział... niedźwiedź baribal

Pracownicy zakładu sprzedającego szyby udali się na wyjazd terenowy . Kiedy zostawili firmową furgonetkę i wyszli zająć się instalacją, po powrocie zastali zaskakujący widok . W ich aucie zadomowił się dziki lokator. Chociaż zachowywał się nad wyraz spokojnie, jedząc wyciągniętą z torby mieszankę bakalii , mężczyznom nie było wesoło.

W ich aucie na przednim siedzeniu siedział bowiem niedźwiedź czarny, zwany również baribalem . Nie zdradzał złych zamiarów poza chęcią pobuszowania w torbie z drugim śniadaniem. Kiedy skończył pałaszować orzeszki, spróbował otworzyć drugie pudełko. Miał z nim mały problem, ponieważ nie potrafił poradzić sobie z suwakiem błyskawicznym . Nieco się przy tym zdenerwował, jednak w końcu udało mu się rozpracować sprytny mechanizm.

3-649ac8c6c9ac4__700.jpg
Cwany baribal poczuł zapach drugiego śniadania i wkradł się do auta, fot. Facebok/American Plate Glass
Gad wpełznął prosto do domu i ukąsił dziecko. Rodzice pognali na SOR, a nim zajęli się strażacy

Gdyby szef nie zobaczył tego na własne oczy, nie uwierzyłby, że do furgonetki wkradł się baribal

Spanikowani pracownicy zadzwonili do swojego szefa. Wiedzieli, że gdyby pokazali mu uszkodzone auto i powiedzieli, że za szkody odpowiedzialny jest niedźwiedź , prawdopodobnie uznałby to za żart . Na szczęście, jak się później okazało, wnętrze furgonetki w żaden sposób nie ucierpiało. Zwierzak wkradł się do środka z prawdziwą gracją i nie pozostawił ani jednej rysy . Szef połączył się z nimi za pomocą aplikacji FaceTime , która obsługuje połączenia wideo, więc widział, co działo się u pracowników.

Jak myślisz, co jest teraz w tej ciężarówce? – spytał mężczyzna. – To baribal jedzący orzeszki Charliego na przednim siedzeniu furgonetki.

miś w nowej pracy (2).jpg
Widok niedźwiedzia na przednim siedzeniu firmowego auta zaskoczył pracodawcę, fot. Facebok/American Plate Glass

Pracownikom w końcu udało się odstraszyć niedźwiedzia. Uciekł daleko od furgonetki. Nadal mieli jednak na niego widok. Patrzył na nich z oddali i bacznie ich obserwował. Chwilę później postanowił uciąć sobie drzemkę.

Złodziejaszek okazał się wyjątkowo przyjazny. Spotkanie z niedźwiedziem mogło skończyć się gorzej

Mężczyźni mogą być wdzięczni. Spotkanie z niedźwiedziem mogło skończyć się o wiele gorzej . Co prawda musieli pracować głodni , ale na pewno są wdzięczni, że nie doszło do groźniejszej sytuacji. Niedźwiedź niczym kreskówkowy miś Yogi skończył na kradzieży jedzenia.

Urbanizacja obszarów, które wcześniej były dzikie, sprawia, że coraz częściej widujemy zwierzęta w nietypowych miejscach . Nikogo nie dziwi już widok dzików na plaży . Takie sytuacje będą zdarzać się znacznie częściej, a łakome na ludzkie jedzenie zwierzęta będą coraz bardziej zbliżać się do siedlisk ludzkich.

miś w nowej pracy (3).jpg
Niedźwiedź Barry po lunchu uciął sobie drzemkę, fot. Facebok/American Plate Glass

Źródło: boredpanda.com

Kot w schronisku błagał, by ktoś się przy nim zatrzymał. Był gotowy na wszystko, by sięgnąć po miłość
Nie jeden, a trzy owczarki zamknięte w aucie, brakowało już tlenu. Właściciel nie odbierał telefonu
Obserwuj nas w
autor
Lena Tomaszewska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy