Mężczyzna znęcał się nad swoim 17-letnim psem. Policjantów przekonywał, że go kocha
Do wrocławskiej policji wpłynęło zgłoszenie od zaniepokojonego przechodnia. Jak wynika z relacji świadka, mężczyzna znęcał się na swoim psem. Kiedy funkcjonariusze zabezpieczyli zwierzę, okazało się że jest w podeszłym wieku. Właściciel psiego staruszka usłyszał już zarzuty.
Mimo że osoby podnoszące rękę na swoich podopiecznych coraz częściej ponoszą konsekwencje prawne, niestety znęcanie nad zwierzętami to wciąż aktualny problem, którego nie da się całkowicie zlikwidować. Ważne natomiast, aby będąc świadkiem takiej sytuacji zaalarmować odpowiednie służby. W ten sposób można pomóc biednym zwierzakom, które pozostają bezbronne.
Mężczyzna znęcał się nad swoim 17-letnim psem
Wrocławska policja dostała zgłoszenie od zaniepokojonego przechodnia, będącego świadkiem znęcania się nad psem przez mężczyznę który prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze z Wydziału Prewencji Komisariatu Policji Wrocław-Grabiszynek szybko zareagowali na tę informację. Po przybyciu na miejsce ustalono, że ich podejrzenia się sprawdziły.
Policjanci zauważyli, że nietrzeźwy mężczyzna bije, kopie i krzyczy na swojego psa. Nie mieli większych wątpliwości, że to nie pierwsza sytuacji, w której 47-latek znęca się nad swoim czworonogiem. Pies natychmiast został zabezpieczony i poddany badaniom, aby określić jego stan zdrowia i udzielić niezbędnej pomocy medycznej. Jego wiek oszacowano na 17 lat.
- Psiak trafił do wrocławskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt i jak już się dowiedzieliśmy od jego opiekunów, jego stan zdrowotny wymaga natychmiastowego leczenia, bo zwierzę jest mocno zaniedbane – mówi asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Oprawca zapewniał, że kocha swojego psa
Choć 47-letni właściciel psa starał się przekonać funkcjonariuszy, że kocha swojego pupila, jego słowa podano w wątpliwość.
- Mieszkaniec Wrocławia usłyszał dziś zarzuty z art. 35 ust. 1a Ustawy o ochronie zwierząt za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności i nie ma co liczyć na to, że pies ponownie trafi pod jego opiekę – poinformowała asp. Aleksandra Freus.
Zwierzę jest mocno zaniedbane, lecz gdy zajmą się nim wolontariusze, będzie mogło spędzić stare lata w spokoju i przyjaznej atmosferze. Osoby zainteresowane adopcją psiego staruszka proszone są o bezpośredni kontakt z przedstawicielami schroniska.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Miesięczny koszt utrzymania psa. Ile wydajemy na naszych pupili?
Papuga nie znosi sprzeciwu. Nagrano przezabawną kłótnię z właścicielką
Afera na polskim rynku drobiu. Karmili kurczaki tłuszczem do produkcji smarów, proceder trwał latami
źródło: wroclaw.policja.gov.pl