Mężczyzna zaopiekował się osieroconym szopem. Gdy dorósł, mógł zrobić tylko jedno
Często zdarza się, że ludzie przygarniają porzucone psy, czy koty. Tym razem chcemy wam przedstawić historię mężczyzny, który przyjął do swojego domu małego rannego szopa. Zwierzak tak zadomowił się u swojego opiekuna, że później nie chciał wyjść na wolność. W sieci pojawił się filmik, który przedstawia całą poruszającą historię.
Mały szop był na skraju wycieńczenia. Miał mnóstwo ran na ciele, był odwodniony i wychudzony. Kiedy Kat znalazł go na ulicy, nie miał wątpliwości, że powinien mu pomóc.
Mężczyzna przygarnął małego szopa
Kat Wagg odnalazł szopa przypadkowo i od razu zdecydował się dać mu schronienie. Przygarnął zwierzaka do swojego domu i zaczął opiekować się nim najlepiej, jak potrafi. Od razu wiedział, że gdy tylko szop wydobrzeje, on wypuści go na wolność.
Szop z dnia na dzień czuł się coraz lepiej - goiły się jego rany, nie był już wychudzony. Kiedy jego kondycja zaczęła się poprawiać, Kat wiedział, że wkrótce nadejdzie czas, by dziki pupil wrócił do lasu.
Plany Kata zostały jednak szybko zweryfikowane. Okazało się, że szop w czasie pobytu w domu swojego opiekuna nieco zmienił swojego zapatrywania na życie.
Szop stał się członkiem rodziny
Kiedy Kat wypuścił szopa do lasu, doznał ogromnego zdziwienia. Zwierzak po chwili wrócił do domu.
Od tamtej pory szop jest pełnoprawnym członkiem rodziny. Opiekunowie nadali mu imię Loki. Jak wygląda jego życie z ludźmi? Loki nie jest zamknięty w klatce, porusza się po domu samodzielnie i może wychodzić na spacery. Nikt nie ogranicza w żaden sposób jego wolności.
Kiedy wychodzi na spacer, zawsze wraca do swojego ciepłego domu, w którym uratowano mu życie i w którym jest otaczany miłością i opieką.
Czy was też poruszyła ta historia? Może znacie podobne przypadki? Jesteśmy bardzo ciekawi.
Zobacz film:
Źródło: Planetapolska.pl, Thedodo.com
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Mieszkańcy Zakopanego żyją w strachu. Czy niedźwiedzie szykują gawrę blisko domów?
Apel o zakaz importu trofeów łowieckich do UE. „Nie ma na to miejsca w XXI w."
Pet Patrol pożegnali uwielbianą podopieczną. „Serce Tusi nie wytrzymało"