Swiatzwierzat.pl Inne zwierzęta Matka myślała, że jej synka ugryzła osa. Zawiniło zupełnie inne zwierzę
ELISABETH NORDGARDEN / PRIVAT, pexels/Phil Nguyen

Matka myślała, że jej synka ugryzła osa. Zawiniło zupełnie inne zwierzę

24 lipca 2022
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Latem dzieci biegają na bosaka po trawie czy wskakują do wody, która przyciąga owady. Nietrudno więc o użądlenie i inne urazy. Przekonała się o tym mama 3-letniego Kristoferra Nordgardena. Po zabawie w ogrodzie ciało chłopca zaczęło niekontrolowanie puchnąć i sinieć. Lato to wspaniały okres sprzyjający wypoczynkowi, przebywaniu na zewnątrz i czerpaniu z dobrodziejstw natury. Te przyjemne chwile mogą również wiązać się ze spotkaniami z dzikimi zwierzętami, a zwłaszcza owadami czy egzotycznymi gadami, które wygrzewają się w słońcu. Nieuważne chodzenie boso po trawie czy leśnych ścieżkach może nieść ze sobą przykre konsekwencje.

Myślała, że 3-latek został użądlony przez osę, nie mogła się bardziej mylić

W trakcie wakacji Elisabeth Nordgarden zabrała swojego 3-letniego synka Kristoffera na wieś do swoich rodziców. Chłopiec spędzał większość wolnego czasu w ogrodzie, gdzie rodzina pozwalała mu biegać boso po trawie. Pewnego razu dziecko przybiegło do matki z przeraźliwym płaczem i zaczęło wspinać się na jej kolana. - Pomyśleliśmy, że ugryzła go osa, albo że zadrapał się o gałąź — powiedziała matka Kristoffera w NRK, dodając, że miał na stopie widoczne dwa ślady wskazujące na użądlenie.

Użądlenie owada u dzieci najczęściej kończy się miejscowym, ale krótkotrwałym bólem czy lekką opuchlizną. W takich przypadkach pomaga przyłożenie czegoś zimnego, dlatego Elizabeth zrobiła 3-latkowi zimny okład i czule tuliła go w ramionach. Wtedy jeszcze nie zdawała sobie sprawy z powagi sytuacji.

Ciało dziecka stało się sine

Minął kwadrans, a chłopiec w dalszym ciągu nie przestawał płakać. Wówczas matka zauważyła, że stopa Kristoffera w szybkim tempie zaczęła puchnąć i stała się sina. Na miejsce wezwano pogotowie, a ratownicy wyjaśnili, że dziecko wcale nie zostało użądlone przez osę. Dopiero wtedy Elizabeth zdała sobie sprawę z tego, co się stało.

fot. ELISABETH NORDGARDEN / PRIVAT
ELISABETH NORDGARDEN / PRIVAT

- Karetka i helikopter pojawiły się bardzo szybko. Ratownicy powiedzieli, że to ukąszenie żmii i przetransportowali go do szpitala – powiedziała Elisabeth.

ELISABETH NORDGARDEN / PRIVAT
ELISABETH NORDGARDEN / PRIVAT

Kristoffer natychmiast otrzymał antidotum i na całe szczęście zaczął wykazywać oznaki powrotu do zdrowia. Niestety, po chwilowej poprawie stan chłopca drastycznie się pogorszył. Pojawiło się krwawienie w jelicie i bardzo szybka utrata wagi, jednak po 1,5 tygodniu spędzony w szpitalu organizm Kristoffera zwalczył jad żmii.

Matka 3-latka wyciągnęła cenną lekcję z tego przerażającego doświadczenia i przyznaje, że od teraz będzie zawsze upewniała się, że jej dzieci, bawiąc się na dworze, będą miały ubrane buty - zwłaszcza w miejscach, gdzie rosną wysokie trawy.

Nie należy zapominać, że w słoneczne dni trzeba szczególnie uważać na węże, które opuszczają swoje kryjówki, by wygrzewać się w słońcu. Węże, pod warunkiem, że nie są prowokowane, zazwyczaj schodzą nam z drogi i nie stanowią dla człowieka większego zagrożenia, ale przypadkowo nadepnięte mogą ugryźć we własnej obronie.

Jeśli chcesz się dowiedzieć, co należy zrobić, gdy na szlaku spotkamy żmiję oraz jak zareagować w przypadku ukąszenia koniecznie zapoznaj się z naszym artykułem.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!

Źródło: nrk.no, newsner.com

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy