Agresywna małpa zaatakowała 2-latkę. Matka wyrwała córkę w ostatniej chwili
Za wschodnią granicą prywatne ogrody zoologiczne są jednymi z ulubionych atrakcji tamtejszych oligarchów i innych milionerów. To kontrowersyjny temat nie tylko z pobudek moralnych, ale i ze względów bezpieczeństwa. Zwierzęta nie zawsze są odpowiednio dopilnowywane, o czym w brutalny sposób przekonała się pewna rodzina. Małpa zaatakowała ich 2-letnią córkę.
W sieci pojawiło się trudne do oglądania nagranie, na którym widać, jak agresywne zwierzę wtargnęło na prywatną posesję sąsiadów właściciela zoo. Szybko zaatakowało najsłabsze z ogniw znajdujące się w pobliżu, ledwie 2-letnią dziewczynkę.
Małpa zaatakowała dziecko
Na wspomnianym wyżej wideo z domowego monitoringu widać, jak grupa dzieci bawi się na podwórku. Wszystkie akurat są na drabinie, gdy na posesję wpada rozwścieczona małpa. Starsze dzieci szybko uciekają, ale na miejscu zostaje mało świadoma sytuacji dziewczyna, którą małpa atakuje.
W kolejnych sekundach filmu widać, jak małpa najpierw szarpie dziecko, by oderwać je od drabiny, a potem je dosiada. Po kilku chwilach zjawia się matka, która chwyta maleństwo i wyrywa je z rąk stworzenia. To jednak nie daje za wygraną i dalej doskakuje do dziecka.
W pewnej chwili pojawia się także ojciec, który jest małpą wyraźnie przerażony i nieudolnie odgania ją nogą. Widać, że zwierzę na chwilę jeszcze doskakuje do trzymanej w rękach matki dziewczynki. Dopiero po chwili sytuacja zostaje opanowana.
A monkey escaped from who started a home zoo in the suburbs. She attacked a little girl and wounded her. pic.twitter.com/MHf0cVY77W
— L KURIEN (@l_kurien) July 21, 2022
Co z dziewczynką zaatakowaną przez małpę?
Ze względu na słabą jakość wideo ciężko ocenić obrażenia zadane dziecku przez dzikie zwierzę. Można jednak stwierdzić, że mocno ucierpiało, bo jest kompletnie bezwładne, gdy matka trzyma je na rękach. Niestety, lokalne doniesienia potwierdzają, że dziewczynka doznała fatalnych obrażeń.
Dziewczynka, zanim otrzymała pomoc, niemalże wykrwawiła się na śmierć. Ostatecznie udało się ją odratować w szpitalu, ale wciąż nie można uznać jej stanu za stabilny. Lekarze dalej walczą o jej życie. Trzymamy więc kciuki, by wyzdrowiała.
Nie ma wątpliwości, że sytuacja ta powinna być alarmem dla tamtejszych rządzących, którzy odpowiednimi przepisami powinni uniemożliwić posiadanie dzikich, niebezpiecznych zwierząt na własnej posesji. Niestety, wydaje się, że po tej tragedii niewiele się zmieni.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Rytualna rzeź delfinów na Wyspach Owczych. Aktywiści wywalczyli ograniczenia
Chihuahua codziennie wyczekuje listonosza. To jej ulubiona część każdego dnia
Dlaczego kot liże mnie po twarzy? Przyczyn tego zachowania jest kilka
Źródło: se.pl/ twitter.com/l_kurien