Mały kotek z uszkodzonym okiem chował się w krzakach. Na pomoc ruszyły mu dzieci
Dzieci bawiące się nieopodal zarośli przeżyły chwile grozy. W trakcie wesołych swawoli przypadkiem natrafiły na ciężko chore zwierzątko, które pilnie potrzebowało pomocy. Chociaż jego widok wielu napawałby obrzydzeniem czy strachem, nieustraszone maluchy podniosły alarm, nie chcąc pozostawić go na pastwę losu.
Jak poinformowano na oficjalnym fanpage'u Fundacji Po Ludzku Do Zwierząt - Przyjazna Łapa na Facebooku, w jednej z miejscowości na terenie gminy Końskowola znaleziono małego kotka z poważnie uszkodzonym okiem. Chory i zarobaczony zwierzak ukrywał się w krzakach z dala od ludzkiego wzroku i z każdą chwilą tracił siły.
Dzieci podjęły akcję ratowniczą kotka
Szczęśliwym trafem na bezpańskiego pupila natknęła się grupa dzieciaków, która późnym wieczorem biegała pomiędzy rosnącymi w pobliżu krzakami. Niewielkich rozmiarów dachowiec w potrzebie nie uszedł ich uwadze.
Dzieci bardzo zmartwiły się stanem zdrowia bezpańskiego mruczka. Wspólnie namówiły rodziców, aby objąć go opieką. Dorośli postanowili skontaktować się z zaufaną organizacją, która od lat niesie pomoc nawet najmniejszym czworonożnym przyjaciołom.
Kociak przejdzie zabieg amputacji
Dzięki szybkiej reakcji rodziców oraz młodych ratowników, nowy podopieczny trafił pod skrzydła wolontariuszy. Kociak obecnie przebywa w lecznicy weterynaryjnej "na Norwida" w Puławach, gdzie przechodzi leczenie.
Jak widać na opublikowanych w sieci zdjęciach, nienaturalnie nabrzmiała, uszkodzona gałka oczna znajduje się poza oczodołem i jest niestety nie do uratowania. W dodatku maleństwo cierpi na koci katar i silne osłabienie organizmu.
W najbliższym czasie zwierzę czeka odrobaczenie oraz zabieg amputacji uszkodzonej gałki ocznej. Zanim to jednak nastanie, weterynarze podejmą wszelkie starania, by mruczek odzyskał siły i zniósł operację.
Osoby zainteresowane adopcją malucha mogą kontaktować się z organizacją prozwierzęcą pod numerem telefonu: 500851385 i 533514674 bądź poprzez wiadomości prywatne. Trzymamy kciuki, by kociak jak najszybciej odzyskał zdrowie, a także zyskał nowych opiekunów.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: facebook/Fundacja Po Ludzku Do Zwierząt - Przyjazna Łapa
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Zygmunt Chajzer znalazł suczkę błąkającą się po ulicy. Teraz szuka jej właściciela
Trudno uwierzyć, co ludzie zrobili biednemu psiakowi. Trwa zbiórka na pomoc dla Kajtoszka
Diagnoza brzmiała jak wyrok. Chłopiec nie poddał się i postanowił ratować przyjaciela