Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Małgorzata Rozenek sporo ryzykowała tym zdjęciem. Pochwaliła się nowym psem, już posypały się gromy
Lena Tomaszewska
Lena Tomaszewska 10.10.2023 13:29

Małgorzata Rozenek sporo ryzykowała tym zdjęciem. Pochwaliła się nowym psem, już posypały się gromy

Małgorzata Rozenek sporo ryzykowała tym zdjęciem. Pochwaliła się nowym psem, już posypały się gromy
Nowy pies Małgorzaty Rozenek, fot. Instagram/m_rozenek

Nie milkną krytyczne komentarze po tym, jak Małgorzata Rozenek-Majdan poinformowała fanów o adopcji nowego zwierzęcia. Miłe wieści i urocze zdjęcie zeszły na drugi plan, kiedy internauci postanowili poinformować, że nie spodobał im się post celebrytki. Małgosia odpowiada i broni swojej decyzji. Kto ma rację – ona czy komentujący?

Małgorzata Rozenek-Majdan pokazała nowego psa. Internauci obrzucili ją wyzwiskami

Małgorzata Rozenek-Majdan, znana celebrytka i telewizyjna prezenterka, znów jest na ustach internautów. Tym razem emocje budzi nie jej nowy projekt czy stylizacja, lecz decyzja o przyjęciu nowego pupila do rodziny. Po tragicznej stracie ukochanej chihuahuy Franceski, Rozenek postanowiła zapełnić pustkę nowym czworonogiem.

Wstawiając zdjęcie z nowym podopiecznym nie spodziewała się, że posypią się gromy. Zamiast zachwytu nad uroczym pupilem, zobaczyła w komentarzach falę dosadnej krytyki. W czym zawiniła według internautów? Okazuje się, że pochodzenie pupila nie przypadło do gustu komentującym.

Małgorzata Rozenek-Majdan wzbudziła gniew wśród internautów. Chodzi o jej psa

Małgorzata Rozenek-Majdan zawsze otwarcie wyrażała swoją miłość do psów, traktując je jak pełnoprawnych członków rodziny. Nie bez powodu nazywana jest wielbicielką buldożków – w jej domu mieszkają aż trzy psiaki tej rasy. Po śmierci Franceski, najnowszym członkiem rodziny stał się jednak pies zupełnie innej rasy. Basset o imieniu William miał wypełnić pustkę po ukochanej suni.

Pojechaliśmy na wycieczkę, przywieźliśmy basseta w teczce. William, brakujące ogniwo Gangu Majdana. Przywitajcie go miło, to nie jego wina, że nie jest ze schroniska – napisała celebrytka.

Jednak to, co wydawało się być naturalnym krokiem dla kogoś tak oddanego zwierzętom jak Małgosia, szybko spotkało się ze sprzeciwem ze strony internautów. W komentarzach pod zdjęciem nowego pupila Rozenek-Majdan pojawiły się zarzuty, że celebrytka nie pomyślała o adopcji psa ze schroniska, tylko postawiła na hodowlę. 

Małgorzata Rozenek-Majdan odpowiada internautom. Broni swojej decyzji

Prezenterka postanowiła wyjaśnić powody wzięcia zwierzęcia z hodowli, aniżeli adoptowania innego ze schroniska. W odpowiedzi na zarzuty internautów, wyjaśniła, że to nie jest jej pierwsze spotkanie z rasą bassetów i uargumentowała decyzję o adopcji Williama.

No więc słuchajcie, parę odpowiedzi dotyczących basseta. Otóż to nie jest moje pierwsze spotkanie z tą rasą, bo jako młoda dziewczyna miałam dwa bassety. Kocham tę rasę i zdaję sobie sprawę z jej wymagań, bo to nie jest rasa bardzo łatwa, każda ma swoje cechy charakterystyczne. Bassety mają ogromną osobowość, a to jest coś, co ja kocham w psach – broni się Rozenek.

Rozenek-Majdan podkreśliła również, że jej buldożki mają podobne charaktery, co bassety, dzięki czemu może korzystać z własnego doświadczenia w opiece nad nowym psiakiem. Wyjaśniła, że te rasy wymagają zrozumienia i cierpliwości. Są uparte i nie da się ich zmusić do czegoś, czego nie chcą robić. Według niej zadaniem tych ras psów jest "być pięknym i uroczym, i kompletnie bezużytecznym".

Choć kontrowersje wokół tej decyzji nie milkną, Małgorzata Rozenek-Majdan trzyma się swojego wyboru i tłumaczy go swoją wielką miłością do psów i swoim doświadczeniem w opiece nad nimi. Czy nowy basset William zostanie zaakceptowany przez fanów i krytyków celebrytki? Czas pokaże, czy decyzja o adopcji nowego pupila przyniesie spokój czy jeszcze więcej kontrowersji w życiu Majdanów.

Źródło: g.pl, ludzie.fakt.pl

Tagi: Pies Polska