Łania słyszy płacz ludzkiego dziecka. Zareagowała niesamowicie
Kilkumiesięczne niemowlę leżało na rozłożonym kocu i nie przestawało płakać. Mama próbowała pocieszyć swoje maleństwo, masując je po plecach, lecz nagle jej oczom ukazał się niewiarygodny widok. Ktoś jeszcze zaniepokoił się stanem chłopca.
Wideo, które możecie zobaczyć poniżej, zrobiło w sieci ogromną furorę. Hanna Burton siedziała na tarasie wraz ze swoim nowo narodzonym synkiem o imieniu Charlie. W pewnym momencie brzdąc zaczął głośno płakać, a jego głos rozniósł się po okolicy.
Samica jelenia też chciała pomóc
Podczas gdy Charlie wierzgał nóżkami i próbował zakomunikować swojej mamie, że źle się czuje, na podwórko przed domem Burtonów wpadł niezapowiedziany gość. Matka dziecka doznała prawdziwego szoku, widząc, kto zaszczycił ich swoją obecnością.
Okazało się, że z lasu przybiegła młoda łania, która instynktownie zareagowała na płacz malucha i chciała otoczyć go opieką. Wydawała się myśleć, że mały Charlie także jest jej dzieckiem.
Kobieta wzięła chłopca w ramiona i przytuliła do siebie, przez cały czas kręcąc niespotykane zdarzenie telefonem. Sądząc po reakcji prawdziwej mamy chłopca, nagłe pojawienie się mieszkańca lasu w ogródku musiało wprawić ją w jednoczesny zachwyt, dezorientację i konsternację.
- To jest MOJE dziecko – podkreślała Hannah w filmie ze spotkania z samicą jelenia.
Zadziałał instynkt macierzyński
Na nagraniu widzimy, że zwierzę uważnie obserwuje ludzi i dopiero po dobrych kilku sekundach zaczyna zdawać sobie sprawę, że popełniło błąd. W końcu płaczące dziecko wcale nie miało racic i mimo wszystko nie potrzebowało jej pomocy.
Trzeba przyznać, że widok zaniepokojonej mamy jelenich dzieci jest naprawdę miły dla oka. Ciekawe, czy po tym zdarzeniu częściej wpada na podwórko Burtonów, aby upewnić się, że wszystko u nich w porządku.
Nagranie z niecodziennego spotkania dwóch mam możesz obejrzeć tutaj. Koniecznie daj znać, jak Ci się podobało!
Źródło: the dodo
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Cuda jednak się zdarzają. Myśliwy zlitował się nad dzikiem, dał mu na imię Halinka
Fala upałów osiągnęła punkt kulminacyjny, zabiła ponad miliard zwierząt