Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Kundelek udaje, że oślepł. Powód oszustwa ujawniono w gabinecie weterynaryjnym
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 31.08.2022 14:00

Kundelek udaje, że oślepł. Powód oszustwa ujawniono w gabinecie weterynaryjnym

Ślepy pies
fot. ELLE NAILGA

Elle Nailga postanowiła adoptować szczeniaka, by dotrzymywał towarzystwa jej drugiemu psu - Belli. Krótko potem suczka zaczęła mieć problemy z koordynacją, dlatego podejrzewano u niej zaburzenia widzenia. Dopiero w klinice wyszło na jaw, że opiekunka ma do czynienia ze sprytną symulantką.

Właścicielka kundelka o imieniu Bella była zmuszona pracować w godzinach nadliczbowych, dlatego obawiała się, że jej podopiecznej może doskwierać samotność. Aby polepszyć komfort psiego życia, wraz ze swoim partnerem podjęła decyzję o adopcji kolejnego czworonożnego członka rodziny - szczeniaka mopsa, którego nazwała Baguette.

Pies zaczął tracić wzrok. Czy aby na pewno?

Bella początkowo wyglądała na podekscytowaną, kiedy po raz pierwszy spotkała swojego nowego psiego towarzysza. Pierwsze dni upływały pod znakiem rozkwitającej przyjaźni, aż do momentu, w którym Elle zauważyła nagłą zmianę w zachowaniu kundelka.

scale (43)

Po pewnym czasie kobieta zauważyła, że Bella miewa problemy z wchodzeniem i schodzeniem z kanapy, mimo, iż wcześniej radziła sobie bez zarzutów. Niekiedy obijała się o meble, jednak właścicielka zrzuciła to na karb chwilowego pogorszenia koordynacji wynikającego z rozkojarzenia Zanim się zorientowała, sprawy nabrały tempa.

scale (41)

- Pewnego ranka obudziłam Bellę i Baguette, żeby pobawić się w aportowanie. Rzuciłam zabawkę, ale Bella nie chciała po nią iść. Pomyślałam, że może to tylko dlatego, że Baguette wzięła ją pierwsza, więc przytrzymałam ją i rzuciłam ponownie, ale Bella po prostu siedziała i gapiła się na mnie. Nawet nie poszła w kierunku zabawki… - powiedziała Nailga, cytowana przez portal "The Dodo".

Kobieta postanowiła zbadać reakcję Belli, przybliżając wyciągnięty palec w kierunku jej oka, ale suczka nawet nie mrugnęła. Zachowanie zwierzaka świadczyło o tym, że coś jest zdecydowanie nie tak z jego oczami, dlatego konieczna była pilna wizyta u weterynarza.

scale (39)

Weterynarz zdemaskował sprytnego kundelka

Nagła utrata widzenia jest bardzo kłopotliwa dla właścicieli zwierząt, którzy mogą ją niewłaściwie interpretować i pochopnie podejmować dramatyczne decyzje. Na szczęście Elle Nailga w porę zidentyfikowała alarmujące sygnały i zabrała pupilkę na konsultację z weterynarzem.

Po wykonaniu kilku testów zdiagnozowano u Belli ostrą ślepotę. Zgodnie z zaleceniami weterynarza spanikowana właścicielka umówiła swoją podopieczną do psiego okulisty celem przeprowadzenia dodatkowych badań. Wyniki zdecydowanie nie były takie, jakich oczekiwała.

scale (44)

Specjaliści podeszli do sprawy z dozą sceptycyzmu, podając ślepotę Belli w wątpliwość. W ich ocenie zachowanie suczki było niekonsekwentne, ponieważ wciąż była w stanie przejść przez labirynt bez uderzania w żadną z przeszkód. Po kilku kolejnych testach okulista zadzwonił do właścicielki z wynikami. Jak się okazało, Bella wcale nie była ślepa, a jej oczy działały w normie.

Według specjalisty przyczyną zmiany w zachowaniu zwierzaka były problemy behawioralne wynikające z nagłej zmiany stylu życia. Wszystkiemu winne było pojawienie się szczenięcia w domu. Przebiegły kundelek z zazdrości o uwagę domowników uknuł plan, po czym wcielił w życie dewizę: "jeśli czegoś nie widzę, to znaczy, że nie istnieje". Oczywiście kłamstwo miało krótkie nóżki.

scale (38)

Od tego momentu Elle postanowiła wprowadzić pewne zasady, aby upewnić się, że oba psy mają własną przestrzeń i żadne z nich nie jest faworyzowane. Mała Baguette uczy się samodzielności, a Bella stała się znacznie bardziej zrelaksowana przy swojej nowej młodszej siostrze.

scale (42)

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Źródło: The dodo