Ktoś zakleił karton z kociętami i porzucił na słońcu. Schronisko odmówiło pomocy
Płockie Towarzystwo Pomocy Zwierzętom ARKA poinformowało na mediach społecznościowych o znalezieniu tekturowego pudła porzuconego na osiedlu Borowiczki w Płocku. Starannie zaklejony taśmą pakunek spoczywał w pełnym słońcu, zaś w nim znajdowały się kocięta.
Zawartość porzuconej „przesyłki” przeraziła znalazców oraz wolontariuszy, którym została przekazana. W środku znajdowały się trzy malutkie kocięta, które właściciel potraktował z niebywałym okrucieństwem.
Kocięta omal się nie udusiły
Jak informuje płocka organizacja prozwierzęca, mruczki siedziały w kartonowym pudle w pełnym słońcu. Kiedy wreszcie zostały uwolnione, były śnięte od przegrzania i niedotlenienia.
Co gorsza, maluchy doznały odparzeń opuszków z uwagi na to, że cały czas załatwiały się w kartonie. Gdyby nie zostały znalezione w porę, umarłyby w męczarniach, walcząc między sobą o miejsce.
- No napracowałeś się bydlaku. Starannie zakleiłeś karton taśmą, żeby nie wyszły. Och, ale dzięki Ci zasrany łaskawco za maleńkie okienko, które im zostawiłeś, żeby się od razu nie udusiły. Niewiele brakowało - tymi dosadnymi słowami aktywiści opisującą okoliczności niedawnej interwencji.
Poszukiwane domy tymczasowe
Znalazcy zwierzątek powiadomili miejscowe schronisko o zaistniałej sytuacji, jednocześnie prosząc o pomoc. Czekał ich jednak zawód.
Ze względu na maksymalną ilość kotów, schronisko było zmuszone odmówić przyjęcia zwierząt. Na obecną chwilę kociaki przebywają pod opieką Płockiego Towarzystwa Pomocy Zwierzętom ARKA, którego członkowie pilnie szukają dla nich domu tymczasowego lub stałego.
Osoby zainteresowane proszone są o kontakt telefoniczny pod numerem: 798 313 318 lub mailowo: [email protected]. Kociaki można również wspomóc, wpłacając darowiznę poprzez zbiórkę.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: se.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Pseudowłaścicielka ciągnęła psa za samochodem. To nie jej pierwsze przewinienie
Niezwykła misja kapłana. Ksiądz w trakcie mszy szuka domów dla bezpańskich psów
Policja wstrzymała ruch, by ratować potrąconego kotka. Nikt inny mu nie pomógł