Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Kotka zaalarmowała rodziców swoim miauczeniem. Tylko ona wiedziała, co grozi ich maleństwu
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 25.06.2021 02:00

Kotka zaalarmowała rodziców swoim miauczeniem. Tylko ona wiedziała, co grozi ich maleństwu

Kotka zaalarmowała rodziców swoim miauczeniem. Tylko ona wiedziała, co grozi ich maleństwu
youtube/OWN

Matka zaledwie półtoramiesięcznej dziewczynki usłyszała późnym wieczorem donośne miauczenie kota dobiegające z sypialni dziecka. Zwierzak nie przestawał zawodzić, próbując zaalarmować domowników. Gdy kobieta weszła do sypialni maleństwa, zobaczyła coś przerażającego.

Roy i Bernita Rogers od zawsze marzyli o wielkiej rodzinie. Pomimo usilnych starań o dziecko, w ich przypadku droga do rodzicielstwa okazała się być bardzo wyboista. Kiedy po trzykrotnym poronieniu kobiecie udało się utrzymać ciążę i na świat wreszcie przyszła jej pierwsza córeczka, nawet nie przypuszczała, jak łatwo może ją stracić.

Matka zauważyła, że kot dziwnie się zachowuje

Przed narodzinami Stacey w domu państwa Rogers zamieszkała czarna kotka o imieniu Midnight. Wkrótce potem adoptowany mruczek z radością powitał nowego członka rodziny i od samego początku zapałał do dziewczynki wielką sympatią.

Niestety, kiedy niemowlę miało 6 tygodni, dostrzeżono u niego pierwsze problemy ze zdrowiem. Lekarz stwierdził jednak, że to zwykłe przeziębienie, a rodzice nie mają powodów do obaw. W trosce o bezpieczeństwo dziewczynki, postanowiono zakupić elektroniczną nianię, dzięki której można było monitorować oddech dziecka po położeniu go do łóżeczka.

- Przez to, co nam się przytrafiło, bardzo martwiliśmy się o naszą córkę. Właśnie dlatego kupiliśmy elektroniczną nianię dla niemowląt, dzięki której czuliśmy się pewniejsi - wytłumaczyła matka Stacey.

Tego wieczoru nic nie zapowiadało dramatycznych wydarzeń, które miały nastąpić. Bernita uśpiła dziecko, po czym usiadła w salonie wraz ze swoimi rodzicami, nie będąc świadoma tego, co dzieje się w pokoju obok.

W pewnym momencie kobieta usłyszała niepokojące dźwięki, które początkowo zignorowała. Po chwili do salonu wbiegł wyraźnie poddenerwowany kot, który nie przestawał wskakiwać i zeskakiwać z kolan Bernity. Jego dziwaczne zachowanie szybko zapaliło w głowie matki ostrzegawczą lampkę. - Byłam przerażona. Wiedziałam, że dzieje się coś złego. Natychmiast pobiegłam do pokoju córeczki - relacjonuje kobieta.

Kot uratował życie noworodka

Bernita wpadła do sypialni dziecka i zobaczyła, że twarz Stacey jest cała sina! Rodzice nie tracili ani chwili i od razu pojechali na szpitalny oddział ratunkowy. Na miejscu okazało się, że dziewczynka doznała całkowitej niewydolności oddechowej i potrzebowała natychmiastowej pomocy medycznej. Na szczęście lekarzom udało się ją odratować.

Niedługo potem rodzice zrozumieli, że życie ich dziecka zawdzięczają właśnie Midnight. Kotka stała na straży chorowitej córeczki i strzegła jej niczym własnego potomstwa, dlatego gdy zorientowała się, że przestała oddychać, natychmiast podniosła alarm.

Historia niezwykłego mruczka została opowiedziana w bardzo popularnym programie prowadzonym przez prezenterkę Oprah Winfrey. Postawa kotki zachwyciła Amerykanów i udowodniła wszelkim niedowiarkom, że koty również potrafią troszczyć się o swoich opiekunów i być wobec nich lojalne.

Chociaż od dramatycznego zdarzenia minęło już ponad 20 lat, po dziś dzień państwo Rogers wciąż nie mogą wymazać z pamięci tych wspomnień. Mimo, że nie ma już z nimi Midnight, to pamięć o jej heroicznym wyczynie nie zaginęła.

- Jestem bardzo wdzięczna Midnight, że mnie wtedy zaalarmowała. Gdyby nie ona, moja córeczka mogłaby już nie żyć. Zwierzaki są wspaniałe - przyznaje mama dziewczynki.

Zobacz nagranie:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!