Czy należy szczepić zwierzęta na COVID-19? Naukowcy rozwiewają wszelkie wątpliwości
Koronawirus wywołujący ostrą chorobę zakaźną układu oddechowego określaną jako COVID-19 stanowi potencjalne niebezpieczeństwo nie tylko dla ludzi. Jak tłumaczą eksperci z Centrum Regulacji Genomicznej w Barcelonie, niektóre gatunki zwierząt są szczególnie podatne na zakażenie.
Koronawirus zagrożeniem także dla zwierząt
Wyniki badań hiszpańskich uczonych wykazały, że największa zachorowalność występuje u takich gatunków jak norki czy fretki, które żyją w dużym zagęszczeniu i mają stały kontakt z człowiekiem. Nie oznacza to jednak, że koty oraz psy pozostają odporne na niebezpiecznego wirusa, który wstrząsnął światem w 2020 roku.
Od samego początku trwającej epidemii wirusa SARS-CoV-2 specjaliści zwracali uwagę na to, że zarażenia wśród zwierząt mogą w ogromnym stopniu pogorszyć już i tak niepewną sytuację. Ogniska masowych zakażeń koronawirusem, które nieoczekiwanie wybuchały na fermach futrzarskich na północy Europy oraz reszcie świata, doprowadziły do śmierci milionów zwierząt.
Masowe wybijanie norek było w opinii ekspertów koniecznym rozwiązaniem, aby uniknąć dalszego rozprzestrzeniania się wirusa. Tymczasem międzynarodowe media obiegła informacja dotycząca ucieczek zwierząt z ferm futrzarskich , na których wykryto obecność nowej mutacji koronawirusa. Szanse na ich odnalezienie są znikome. Niestety zniknięcia zakażonych norek nie zwiastują niczego dobrego. Istnieje bowiem ryzyko, iż drapieżny ssak z rodziny łasicowatych zarazi dziko żyjące zwierzęta.
Mimo podjętych czynności i pierwszych szczepień na COVID-19 wśród ludzi naukowcy w dalszym ciągu obawiają się, że nieszczepione zwierzęta domowe, hodowlane, ale także wolno żyjące mogą utrudnić opanowanie trwającej pandemii. Czy w takim wypadku stworzenia szczepionek przeznaczonych dla zwierząt powinno mieć miejsce w niedalekiej przyszłości?
Szczepionka dla zwierząt nie jest niezbędna
Naukowcy zajmujący się chorobami zakaźnymi wśród zwierząt wypowiedzieli się na temat stworzenia osobnej szczepionki dla zwierząt. Jak wynika z ich słów, na obecną chwilę praca nad preparatem stworzonym z myślą o czworonogach i nie tylko, nie jest priorytetem. Niemniej jednak w przyszłości szczepienie zwierząt na COVID-19 może być jak najbardziej rutynowym zabiegiem przeprowadzanym w lecznicach weterynaryjnych.
- Psy i koty według naszej obecnej wiedzy nie odgrywają na razie istotnej roli w transmisji wirusa wśród ludzi. Ich szczepienia nie są więc w tym momencie priorytetową kwestią zdrowia publicznego - powiedział w rozmowie z magazynem "Science" William Karesh, jeden z szefów EcoHealth, organizacji non profit zajmującej się chorobami szerzącymi się wśród zwierząt.
Departament Rolnictwa USA także poruszył tę kwestię w swoim oświadczeniu, pisząc, iż na razie nie ma danych wskazujących, że takie szczepienia przyniosłyby ludzkości znaczące korzyści. Z drugiej zaś strony rosyjscy naukowcy przekonują, że już teraz są bliscy opracowania szczepionek na COVID-19 dla zwierząt. Dane wciąż są trzymane w tajemnicy.
Amerykańska firma Zoetis specjalizująca się w lekach dla zwierząt także podjęła próbę stworzenia preparatu uodporniającego dla norek i zwierząt domowych. Ma się ona opierać na zmodyfikowanym genetycznie białku szczytowym koronawirusa SARS-CoV-2, które odpowiada za przedostawanie się patogenu do komórek układu oddechowego.
John Hardham kierujący badaniami Zoetis powiedział "Science", że firma jest już po wstępnych rozmowach z Departamentem Rolnictwa. Dotyczyły one dopuszczenia szczepionki do użytku. Wytłumaczył, że w pierwszej kolejności ma być ona testowana na norkach oraz psach i kotach. Hardham zwrócił się także z propozycją przetestowania preparatu w ogrodach zoologicznych. Zarządy ZOO są optymistycznie nastawione na ten pomysł.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Zwierząt:
-
Wyrzuciła kota z drugiego piętra. Nadział się na ogrodzenie, kobieta odpowie przed sądem
-
Nie żyje Marta Karabela. 24-latka zaginęła podczas spaceru z psem, jej ciało znaleźli nurkowie
-
Korwin-Mikke znów kupił fajerwerki. Czy w tym roku też strzelał przy psie?
Źródło: wyborcza.pl