Kocia kawiarnia nie wpuści już dzieci. Straszne, co wyprawiały z kotami, rodzice byli jeszcze gorsi
W Rzeszowie od kilku tygodni działa kocia kawiarnia, w której można nie tylko napić się kawy, ale również zapoznać z mruczkami do adopcji. Niestety, w związku ze skandalicznym zachowaniem gości właściciele lokalu byli zmuszeni wprowadzić nowe zasady, mające na celu zapewnienie komfortu i bezpieczeństwa zwierzętom. O tym, czy klienci będzie można wejść do kociej kawiarni, zadecyduje wiek. To pokłosie bezstresowego wychowania dzieci.
Kocia kawiarnia nie dla wszystkich. Z małym dzieckiem tutaj nie wejdziesz
Kocia kawiarnia “Kotłownia” działa w Rzeszowie, a oficjalne otwarcie miało miejsce pod koniec września bieżącego roku. Lokal znajduje się przy ulicy Grunwaldzkiej, a w przeciągu ostatniego miesiąca pracownicy kawiarni nie mogli narzekać na brak zainteresowania ze strony gości.
Jednak poza serwowaniem klientom przepysznych posiłków i kawy główną ideą tego lokalu jest zapewnienie bezdomnym kotom szansy na znalezienie nowej rodziny. Kotłownia działa jako dom tymczasowy dla podopiecznych fundacji dla bezdomnych zwierząt Felineus. Każdy, kto pragnie spędzić czas w kocim towarzystwie bądź rozważa powiększenie rodziny o mruczącego przyjaciela, jest tam mile widziany, a przynajmniej takie założenie było na początku.
Niestety, właściciele Kociej Kawiarni byli zmuszeni wprowadzić drastyczne zmiany w swoim regulaminie, a to ze względu na niestosowne zachowanie niektórych osób przychodzących do lokalu z małymi dziećmi. Zaszła konieczność podniesienia dolnej granicy wieku gości.
Dzieci straszą zwierzęta w kociej kawiarni. Lokal wprowadza limit wiekowy
Pomimo krótkiej historii działalności, w Kotłowni doszło już do co najmniej kilku niepokojących sytuacji, które spowodowały decyzję o wprowadzeniu limitu wiekowego. Właściciele Kociej Kawiarni postanowili, że do lokalu mogą wejść dzieci, które ukończyły dziesiąty rok życia. Decyzja podyktowana jest dbałością o komfort i bezpieczeństwo zwierząt.
Limit wiekowy został wprowadzony po zaobserwowaniu zachowań, które zdaniem pracowników Kotłowni są niedopuszczalne. W poście informującym o wprowadzonych zmianach wymieniono kilka z nich:
Dzieci rzucały w kota zabawkami - między innymi wtedy gdy one spały, lub nie chciały podchodzić do odwiedzających. Dzieci biegały po sali pomimo upomnień i proszenia rodziców, o pilnowanie swoich pociech - wymieniają właściciele lokalu za pośrednictwem wpisu w mediach społecznościowych.
Najbardziej niepokojące w tego typu sytuacjach nie była postawa kilkulatków, lecz ich rodziców. Pracownicy przyznali, że część klientów miała im za złe, że zwracano uwagę ich pociechom, pomimo że sami nie pilnowali, aby przestrzegały one regulaminu wiszącego przed wejściem do lokalu.
Warto podkreślić, że to nie pierwszy tego typu incydent w Polsce. Kocie kawiarnie działające w innych miastach m.in. w Warszawie, Gdyni i Toruniu również były zmuszone podjąć podobne kroki.
Internauci popierają decyzję właścicieli lokalu. Najważniejsze jest dobro zwierząt
Przedstawiciele Kotłowni przyznają, że to nie była łatwa decyzja. Co więcej, podkreślają, że doskonale zdają sobie sprawę z tego, że rozwiązanie to nie przypadnie wszystkim do gustu.
Zdajemy sobie sprawę, że taki zabieg jest krzywdzący dla dzieci, które naprawdę dobrze się sprawowały w naszym lokalu oraz były wobec kotów delikatne i wyrozumiałe - napisali właściciele Kotłowni na Facebooku. - Dziękujemy tym rodzicom, którzy byli z nimi w kawiarni i przykładnie dostosowywali się do regulaminu - dodali.
Pomimo konieczności wprowadzenia ograniczenia wiekowego, właściciele Kociej Kawiarni postanowili zadbać również o to, aby najmłodsi mieli szansę na obcowanie ze zwierzętami do adopcji:
Chcemy aby dzieci od 6 roku życia mogły zapoznawać się z kocimi zwyczajami, dzięki zajęciom z behawiorystą czy spotkaniom z wolontariuszami Fundacja Felineus.
Póki co, nie ogłoszono żadnych szczegółów o edukacyjnych wydarzeniach dla kilkulatków, jednak wszystko wskazuje na to, że niebawem to się zmieni.
Źródło: zeszow-news.pl, facebook.com/kotlownia.cafe
