Kierowca z Poznania umyślnie przejechał rodzinę kaczek. Internauci wstrząśnięci
Coś takiego trudno zrozumieć nawet obrońcom praw zwierząt, którzy na co dzień stykają się z przypadkami okrucieństwa i bezmyślności. Do wstrząsających wydarzeń doszło pod Poznaniem.
Rodzina kaczek przechodziła przez jezdnię na wiadukcie między Luboniem i Dębcem. To niebezpieczne przedsięwzięcie, ale ptaki były zdesperowane. Nie mogły przewidzieć, że dojdzie do dramatycznej tragedii.
Świadomie przejechał kaczuszki
Kierowca audi wyraźnie zobaczył kaczuszki maszerujące przez jezdnię. Niestety, zamiast zatrzymać się i pozwolić im przejść, zrobił coś zupełnie innego.
Wszystko widziała pani Angelika, która zrelacjonowała całą sprawę na Facebooku.
- Zabiłeś trzy kaczuszki! - napisała oburzona kobieta. - Specjalnie dodałeś gazu! Tak trudno było się zatrzymać i pozwolić im przejść?
Z relacji świadka wynika, że kierowca audii nie tylko nie zatrzymał się, by przepuścić kaczki, ale jeszcze przyspieszył. Zabił trzy kaczątka, dwa przeżyły. Matka ptaszków gdzieś zniknęła. Pani Angelika przypuszcza, że jest w szoku, ranna i kona gdzieś w zaroślach.
Obrońcy zwierząt nie puszczą tego płazem
Sprawą zainteresowali się obrońcy zwierząt ze Stowarzyszenia Otwarte Ramiona. Złożyli do Prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Za zabicie zwierzęcia grozi według polskiego prawa do 3 lat pozbawienia wolności.
Obrońcy zwierząt chcą, by uczynek kierowcy audi nie przeszedł bezkarnie. Bezkarność byłaby fatalnym przykładem dla innych, a przede wszystkim dla tego człowieka, który najwyraźniej nie ma w sobie za grosz empatii dla innych żywych stworzeń.
- Naszą obawę budzi fakt, że pozostawienie kierowcy bezkarnego może go skłonić do powtórzenia podobnego zachowania w przyszłości - mówi Malwina Malinowska ze Stowarzyszenia Otwarte Ramiona w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.
Miejmy nadzieję, że prokuratorskie śledztwo szybko wskaże winnego tego okrutnego czynu.
Źródło: o2.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Nie wiedziała, że to ich ostatni spacer. Pies padł ofiarą niespodziewanego ataku
Spuścili go z oka na sekundę, zniknął na cztery dni. Przygoda Jaspera odbiera mowę
W „Milionerach" padło nietypowe pytanie. Każdy miłośnik psów powinien znać odpowiedź