Jest głośniejsza niż czajnik. Kotka pobiła rekord świata. Gdy zaczyna mruczeć, wszystkim opada szczęka
Czternastoletnia kotka o imieniu Bella pod względem wizualnym niczym nie wyróżnia się na tle milionów innych kotów domowych. Zauważalną różnicę zauważymy dopiero wtedy, kiedy zaczyna mruczeć. Właściciele od dawna podejrzewali, że ich podopieczna jest najgłośniejszym mruczkiem na świecie, lecz teraz zostało to oficjalnie potwierdzone przez specjalistów. Bella pobiła rekord Guinnessa, a jej wyczyn zarejestrowano na filmie. Kocia seniorka potrafi zagłuszyć wrzący czajnik!
Mrucząca kotka wyróżniała się na tle innych zwierząt
Bella jest czternastoletnią kotką, która na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym. Ot, kolejny kot pręgowany bury o charakterystycznym wzorku na czubku głowy w kształcie litery “M”.
O jej wyjątkowości świadczy natomiast aspekt akustyczny. Wystarczy podrapać ją za uszkiem, by pochwaliła się swoim talentem.
W miłych okolicznościach zwierzak ten natychmiast zaczyna mruczeć. Nie jest to jednak zwykłe pomrukiwanie. Bella jest głośniejsza niż czajnik z gotującą się wodą. Niejednokrotnie zdarzało się, że w jej towarzystwie trzeba było podkręcać głośność programu nadawanego w telewizorze lub mówić podniesionym głosem.
Właściciele Belli wiedzieli, że odgłosy wydobywające się z ciała ukochanego zwierzaka są znacznie głośniejsze niż przeciętne mruczenie kotów domowych. Dlatego postanowili podjąć pewne wyzwanie i sprawdzić, ile decybeli potrafią osiągnąć wydawane przez nią dźwięki.
Kiedy zobaczyliśmy, że rekord najgłośniejszego mruczenia na świecie jest do pobicia wiedzieliśmy, że musimy zgłosić Bellę - mówi Nicole Spink, opiekunka zwierzaka.
Kotka Bella pobiła rekord Guinnessa. Jak głośno potrafi mruczeć?
Właścicielka Belli wpadła na pomysł, aby zgłosić swojego czworonoga do Księgi Rekordów Guinnessa. Zaproszenie przedstawicieli firmy dokumentującej rekordy świata do domu miało na celu ustalenie, czy przypuszczenia kobiety są słuszne, a należąca do niej kotka naprawdę potrafi mruczeć najgłośniej na świecie.
Całą procedurę nadzorował oficjalny arbiter rekordów Guinnessa, Dave Wilson. Co więcej, wszystko zostało uwiecznione na filmiku, który następnie został udostępniony w mediach społecznościowych.
Bella wymruczała imponujący wynik - ponad 54,5 decybeli, co odpowiada głośności czajnika z gotującą się wodą!
Pobicie rekordu Guinnessa poruszyło internautów
Filmik relacjonujący pobicie rekordu Guinnessa przez mruczącą Bellę został obejrzany przez setki tysięcy internautów. Mnóstwo osób skomentowało nagranie, a większość wypowiedzi padła ze strony prawdziwych wielbicieli mruczków:
- “Nie ma nic lepszego niż mruczenie kotów”;
- “Nic nie przebije mruczenia kota. Bella jest taka piękna!”.
Nie zabrakło jednak też tych, którzy uważają, że ich pupile z łatwością pobiłyby rekord ustanowiony przez Bellę:
- “Mój kot himalajski dałby jej nauczkę.. Jego mruczenie lekko potrząsa łóżkiem na którym leży!”;
- “Mam głuchego kota syjamskiego, który moim zdaniem potrafi mruczeć głośniej, gdzie mogę zgłosić rekord Guinnessa?”.
Źródło: rmf.fm, facebook.com/GuinnessWorldRecords
