Jak wyglądają szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie zrzucane z samolotów? Lepiej to wiedzieć
Mieszkańcy Mazowsza byli zdziwieni, kiedy dostali tajemnicze wiadomości. Tym razem Alert RCB nie ostrzegał ich przed burzą czy wichurą, a przed… szczepionkami. Akcja przeciwdziałająca wściekliźnie u szczególnie narażonych na chorobę lisów sprawiła, że pojawiło się wiele pytań. W rozesłanej masowo wiadomości zabrakło jednej ważnej informacji – jak wygląda szczepionka dla lisów? Uważaj w trakcie spaceru z psem, nie pozwól mu do niej podejść.
Szczepionki dla lisów zrzucane w mazowieckich lasach. Właściciele zwierząt powinni uważać
Nietypowe alerty RCB zaskoczyły mieszkańców województwa mazowieckiego. Ostrzegano w nich przed zrzutem szczepionek dla lisów przeciw wściekliźnie, który ma trwać prawie przez dwa następne tygodnie. Preparaty trafią na lasy, pola i łąki, z dala od zbiorników wodnych. Zaczynająca się w sobotę 9 września akcja, skończy się w środę, 20 września. O jej szczegółach pisaliśmy w innym artykule.
Ostrzeżenie przestraszyło mieszkańców, którzy po raz pierwszy otrzymali podobną wiadomość. Alarmujący ton wiadomości zestresował właścicieli pupilów, którzy mieli upewnić się, że ich zwierzę nie będzie miało kontaktu ze szczepionką w trakcie spaceru.
Niestety w wiadomości zabrakło jednej ważnej rzeczy – opisu szczepionek przeciw wściekliźnie czy zdjęć. Jak wygląda szczepionka na lisy? Ta wiedza może uratować Twojego pupila.
Podczas spaceru z psem znalazła kartkę naklejoną na śmietnik. Pokazała treść, w sieci rozpętała się burzaSzczepionka dla lisów – jak wygląda?
Mimo rozesłania wiadomości za pomocą Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, mieszkańcy województwa mazowieckiego nie byli wystarczająco poinformowani w sprawie szczepionki dla lisów. W głowach mieszkańców słowo “szczepionka” kojarzyło się jednoznacznie ze strzykawką wypełnioną płynem, jednak w przypadku środków przeciw wściekliźnie skierowanych dla lisów jest to oczywiście błędne wyobrażenie.
Zabrakło zdjęć czy chociażby opisu, bez których mieszkańcy nie będą w stanie rozpoznać, że mają do czynienia ze szczepionką dla lisów. To nie pierwszy raz, kiedy tego typu środek został zastosowany wobec tych zwierząt. W kwietniu tego roku w trakcie małopolskiej wiosennej akcji pisano o szczepieniach tak:
Dawkę szczepionki stanowi pakiet w postaci krążka/prostopadłościanu koloru zielonobrązowego o intensywnym zapachu rybnym zawierający wewnątrz blister aluminiowo-plastykowy wypełniony płynem – tak opisywała szczepionkę Agnieszka Szewczyk-Kuta, Małopolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii.
Pies zjadł szczepionkę dla lisów – co robić?
Komunikat ostrzegający o zrzucie szczepionek z samolotu zawierał ostrzeżenia skierowane zarówno w stronę ludzi, jak i towarzyszących im zwierząt. O ile wyglądająca jak sucha karma kostka o rybim zapachu raczej nie skusi człowieka – nasi czworonożni przyjaciele mogą mieć problem, kiedy na spacerze pokuszą się o zakazany smakołyk.
Co zrobić, kiedy pies zje szczepionkę na wściekliznę przeznaczoną dla lisów? Jedzenie pułapek ze szczepionką w środku nie jest zalecane, jednak jeśli pupil zje jej niewiele, nie powinno być powodów do niepokoju. Według porady weterynaryjnej jednego z konsultantów portalu vetopedia.pl wystarczy po prostu obserwować, jak zachowuje się pupil. W razie jakichkolwiek problemów należy udać się do weterynarza.
Jakie środki ostrożności należy zachować w kontakcie ze szczepionką?
- Nie podnośmy jej, nie dotykajmy i nie rozłamujmy;
- Przy kontakcie ze skórą lub błonami śluzowymi czy otwartymi ranami, dokładnie umyjmy to miejsce wodą z mydłem.
Co w przypadku spacerów z pupilem w miejscach, gdzie mogła zostać rozrzucona szczepionka dla lisów?
- Każdy kontakt należy zgłosić weterynarzowi lub najbliższej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej;
- Nie wypuszczajmy zwierząt bez opieki!
- Na spacery najlepiej udać się w kagańcu i na smyczy.
Właściciele wychodzących mruczków powinni przez najbliższe tygodnie wstrzymać się z wypuszczaniem zwierząt. Nigdy nie wiadomo, jak kot zareaguje na połknięcie szczepionki dla lisów, a jeśli nie będziemy przy nim – nie będziemy mogli mu pomóc.
Źródło: gov.pl, zdrowie.radiozet.pl