Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Jak odczytać nastrój kota? Zwróć uwagę, co robi z wibrysami, a dostrzeżesz ukryty przekaz
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 13.05.2023 12:18

Jak odczytać nastrój kota? Zwróć uwagę, co robi z wibrysami, a dostrzeżesz ukryty przekaz

rudy kot
pixabay/MelaniMarfeld

Koty uchodzą za tajemnicze stworzenia. Nierzadko ich nastrój jest dużo trudniej rozpoznać, niż w przypadku psów. Okazuje się, że chcąc dowiedzieć się, jaki mruczek ma humor, musisz zwrócić uwagę na jeden ważny szczegół. Jeśli uważnie przyjrzysz się jego wibrysom, dowiesz się co mu w duszy gra!

Niejeden opiekun kota chciałby dowiedzieć się, co w danej chwili myśli jego pupil. Niewiele jednak osób zdaje sobie sprawę, że jego nastrój można odczytać w bardzo prosty sposób. Wystarczy, że zwrócisz uwagę na ułożenie jego wibrysów.

Czym są wibrysy u kota?

Wibrysy to nic innego, jak owłosienie nad górą wargą mruczków - najprościej mówiąc wąsy. Ich inne nazwy to włosy czuciowe lub włosy zatokowe. Choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, są unerwione i ukrwione. Mruczkom służą za narząd dotyku, w związku z czym wykorzystują je choćby do przemieszczania się w ciemności. Oprócz tego, że rosną w okolicy nosa, znajdują się także nad oczami i dolnej wardze, a także nogach.

Nie wszyscy mogą wiedzieć, że długość wąsów kota zależy od tego, jak szeroki jest sam zwierzak. Dzięki temu przy ich pomocy może określić, czy zmieści się w dany otwór. To jednak nie wszystko, bowiem po ich ułożeniu uważny opiekun może odczytać nastrój swojego pupila.

"Przecież to zwykły kundel!". Sąsiadki pokazały co zostało po 2-letnim Diablo, te zdjęcia łamią serce

Ułożenie wąsów u kota mówi o jego humorze

Jeśli zastanawiasz się, jaki nastrój ma twój mruczek, spójrz na jego wąsy. Kiedy wibrysy sterczą na boki, oznacza to, że zwierzak jest zrelaksowany i dobrze czuje się w otoczeniu, w którym akurat przebywa. Jeśli są skierowane do przodu, pupil czyś wyraźnie się zainteresował lub trwa w skupieniu.

Oprócz tego wysunięcie ich pozwala uzyskać kotu o wiele więcej informacji o miejscu, w którym się znajduje. Po takim ułożeniu można wywnioskować także, że mruczek czuje się zagrożony i dosłownie sekundy dzielą go od przejścia do ataku.

Nie można jednak zapominać, że aby właściwie ocenić nastrój kota, pod uwagę należy wziąć także inne sygnały, które wysyła swoją postawą. Między innymi należy przyjrzeć się jego postawie oraz wyglądowi oczu.

Czy kotom można obcinać wąsy?

W związku z tym, że wibrysy pełnią ważną funkcję w funkcjonowaniu kota pod żadnym pozorem nie powinno się ich przycinać, wyrywać lub skracać. Zbierane przez nie informacje są błyskawicznie przekazywane do mózgu, co pozwala na natychmiastową ocenę sytuacji.

Zdarza się, że wąsy wypadają samoczynnie. Jednak sytuacja taka nie może być nagminna, a w ich miejscu powinien wyrosnąć nowy włos. Każdy opiekun, który zaobserwuje u swojego pupila podobny problem, powinien niezwłocznie skontaktować się z weterynarzem w celu ustalenia przyczyny.

źródło: e-bliskoprzyrody.pl; tiktok; fera.pl

Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?
Powiesił szczenię na moście w Kłodzku. Brakuje słów, by opisać jego ból, zwierzę walczyło o każdy oddech
Pies powieszony na lince
Patrol policji z Kłodzka uratował półrocznego szczeniaczka, którego ktoś powiesił za szyję na barierce mostu. Zwisające na lince zwierzę nie było w stanie się oswobodzić i traciło już przytomność. Niebawem pupil trafił do kliniki weterynaryjnej. Ślady na szyi psa jasno wskazują, iż to nie pierwszy raz, kiedy sprawca podduszał stworzenie, o które powinien się troszczyć.Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę, około godziny 1.40. Czysty przypadek sprawił, iż wracający z interwencji starszy posterunkowy Jakub Stoch oraz posterunkowy Jacek Stecyk zauważyli psa, którego anonimowy sprawca powiesił na moście na ulicy Kolejowej w Kłodzku.
Czytaj dalej
Peanut nie jest jak inne kocięta. Każdy, kto widzi jego pyszczek, nie może powstrzymać zdumienia, "To wojownik"
kotek Peanut
Poznajcie kocie dziecko o imieniu Peanut (pl. Arachid). Choć jest słodki jak masło orzechowe i wiedzie cudowne życie, początki jego historii wcale nie należały do najszczęśliwszych. Kociak musiał uporać się z ludzkimi uprzedzeniami i udowodnić, że pomimo wady rozwojowej jest pełnowartościowy i zasługuje na danie szansy.Choroby dotykają zwierzęta w każdym wieku, niemniej wrodzone wady rozwojowe i choroby dziedziczne to trudny temat zarówno dla hodowców i opiekunów, jak i lekarzy weterynarii. Jak informuje portal weterynaria.pl, w pewnych środowiskach lub w obrębie niektórych ras notowano wady rozwojowe nawet u blisko 20% kociąt. Kociak nazywany Peanut, wbrew własnej woli, stał się jednym z “wybrańców”.
Czytaj dalej