Husky został sam w domu z choinką, opiekunowie szybko pożałowali. Wszystko nagrała kamerka w salonie
Właściciele niesfornych czworonogów powinni dwa razy zastanowić się nad tym, czy aby na pewno świąteczne drzewko w domu to dobry pomysł. Dużą nauczkę dostali opiekunowie psa rasy husky. Zwierzak szybko pokazał, do czego jego zdaniem służą gwiazdkowe ozdoby. Wszystko nagrało się na kamerze!
Choinka i domowy zwierzak - czy to dobre połączenie?
Najwięcej wątpliwości dotyczących tego, czy dekorowanie w domu choinki z okazji Świąt Bożego Narodzenia to dobry pomysł, mają właściciele kotów . Ten gatunek zwierząt uwielbia wspinać się na drzewa . Co więcej, jeżeli nagle pojawia się ono w domu, w dodatku obwieszone licznymi świecącymi i dyndającymi rzeczami, to z perspektywy wielu domowych mruczków jest to obiekt, który sam prosi się o zainteresowanie.
Tymczasem okazuje się, że również właściciele psów powinni porządnie zabezpieczyć drzewko przed pupilem. W przypadku niektórych osobników jedynym rozwiązaniem wydaje się pilne strzeżenie choinki. Na własnej skórze przekonali się o tym właściciele psa rasy husky. Kiedy zwierzak został sam w domu, mógł bez obaw zrobić to, co ostatecznie okazało się nie być zbyt dobrym pomysłem.
Pies husky myślał, że choinka to zabawka
Kiedy właściciele niesfornego psa wyszli z domu , postanowili zostawić włączoną kamerkę. Jej obiektyw był zwrócony w stronę choinki. Chcieli sprawdzić, czy pupil będzie interesować się drzewkiem. Nie spodziewali się, że świąteczna ozdoba okaże się być dla niego aż tak fascynująca.
Okazało się, że pies był przekonany, że choinka to nietypowa zabawka. Zaczął od zrzucenia kilku bombek, jednak kiedy zdał sobie sprawę z tego, że nie nadają się one do zabawy, ponieważ zaraz po kontakcie z podłogą się tłuką, postanowił przetestować inne ozdoby.
Internauci rozumieją zachowanie psa
Po pewnym czasie czworonóg zainteresował się lampkami. Świecący sznur z całą pewnością nie jest czymś, co widywał każdego dnia. Niestety, ten pomysł spowodował prawdziwą katastrofę . Husky zaplątał się w lampki i kiedy spanikowany chciał odejść od choinki, pociągnął ją za sobą. Po kilku chwilach dobrej zabawy drzewko wylądowało na ziemi.
Internauci nie mieli oporów przed skomentowaniem komicznego filmiku:
- “Jak oni mnie kochają, tyle piłeczek mi zostawili - pomyślał :D”;
- “Już niebawem w moim domu 2 koty i jeden pies też zawieszą bombki po swojemu”;
- “Tyle piłeczek na raz, no nie da się przejść obojętnie!”;
- “Hehe, to choinka go ciągle zaczepiała!” .
Źródło: tiktok.com/@alexandraguilloux5