Gdy temperatura spada, koty często szukają tam schronienia. Lepiej dwa razy sprawdź, by zapobiec tragedii
Zbliża się okres, który często kojarzy się z ciepłymi sweterkami, aromatyczną herbatą i leniwymi wieczorami przy kominku. Tak samo jak i my, dzikie stworzenia próbują chronić się przed chłodem, jednak robią to w zgoła inny sposób - kryjąc się w nietypowych miejscach, nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa, w jakim mogą się znaleźć.
Kraków. Kociak utknął pod maską auta
Kiedy zaczynają się chłodne jesienne dni to czas, kiedy powinniśmy być szczególnie ostrożni, uruchamiając nasz samochód. Wiele zwierząt w poszukiwaniu ciepłego schronienia skrywa się bowiem pod jego maską czy kołami. Co roku kierowcy ostrzegani są, żeby czujnie obserwować, czy jakieś dzikie stworzenie nie postanowiło uciąć sobie drzemki w tym niebezpiecznym miejscu.
Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami musiało niedawno poradzić sobie z podobną sytuacją. Inspektorzy trafili na kota uwięzionego pod maską samochodu, który nie potrafił własnymi siłami wydostać się z potrzasku.
Kiedy spacerujący z psiakiem przechodnie usłyszeli miauczenie kotka dobiegające spod maski jednego z samochodów, wiedzieli, że muszą wezwać pomoc. Biuro KTOZ otrzymało telefon, którego nie mogli zignorować. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiła się odważna inspektorka, gotowa uratować kicię z tarapatów.
Jak pozbyć się sierści z domu i auta? Zrób tak, a kłaczki znikną w mig. Nawet zwierzak będzie w szokuKociak przestraszył się hałasu i schował się jeszcze głębiej. Wtem przyszła ona
Niestety wydostanie kociaka z opresji, nie było łatwe. Przestraszony kot źle reagował na otaczające go hałasy. Z każdą chwilą ratunek stawał się coraz trudniejszy.
Sprawa okazała się ciężka - wystraszona kicia utknęła w środku, a dodatkowo uliczne hałasy sprawiały, że ewidentnie przemieszczała się coraz głębiej, o czym świadczyły coraz bardziej cichutkie piski, jakie dochodziły do uszu naszej inspektorki - relacjonuje KTOZ.
Inspektorka Ania wezwała policję, żeby pomogli wydostać kociaka z opałów. Nie musiała jednak czekać na ich nadejście. Kociak miał szczęście - wcześniej na miejsce przybyła właścicielka pojazdu. Po otwarciu maski kot w przerażeniu uciekł i schronił się pod… samochodem KTOZ, gdzie został wreszcie uratowany i zabrany do biura organizacji.
Uważaj na zwierzęta szukające schronienia. Dowiedz się, jak zareagować
Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami podzieliło się z internautami historią kici, a następnie spytali o to, jakie dać jej imię. Internauci z chęcią pomogli rozwiązać ten dylemat. W wyniku ich głosowania mruczek otrzymał odpowiednie dla jego historii imię - Furka.
Furka nie jest jedynym zwierzęciem, które szuka schronienia w nietypowych miejscach w okresie jesiennych chłodów. Warto pamiętać, że wiele kotów, a także inne zwierzęta, mogą próbować ogrzać się pod maską samochodów lub w innych ciasnych zakamarkach. Dlatego KTOZ wydało ważny apel.
Przy okazji tej interwencji mamy do Was dwie bardzo ważne prośby.
1. Prosimy o sprawdzanie, czy w okresie chłodu, pod maską Waszych samochodów nie próbuje ogrzać się koci lokator.
2. Robienie zbiegowiska w takiej sytuacji nie pomaga. Wręcz przeciwnie, sprawia, że wystraszone zwierzę, boi się jeszcze bardziej i trudniej jest udzielić mu pomocy.
Dla Furki, a także dla wielu innych zwierząt, nietypowe miejsca stają się ostatnią deską ratunku w trudnych warunkach jesiennych i zimowych. Dlatego, bądźmy gotowi na akcję, bądźmy gotowi do pomocy, i bądźmy gotowi do niesienia wsparcia, które może uratować życie i przynieść zwierzętom ciepło w chłodne dni.
Źródło: Facebook/KTOZ Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, eska.pl