Fotograf uchwycił na zdjęciu irbisa śnieżnego. Gdy później je przeglądał, nie mógł go znaleźć
Pewien fotograf przyrody poświęcił trzy lata na to, aby zrobić zdjęcie wyjątkowemu zwierzęciu, któremu grozi wyginięcie. Kiedy w końcu natknął się na nie w środowisku naturalnym, wiedział, że warto było uzbroić się w cierpliwość. Efekty wyczekiwanej sesji przerosły jego najśmielsze oczekiwania.
Przez trzy lata czekał na ten moment
Suarbha Desai to prawdziwy miłośnik przyrody i fotografii. Mężczyzna obie swoje pasje połączył w doskonałą całość. Zdjęcia, które robi dziko żyjącym stworzeniom, zachwycają zarówno profesjonalistów, jak i zwykłych hobbystów. Jednym z jego największych marzeń było uchwycenie w obiektywie irbisa śnieżnego (Panthera unica). To gatunek dzikiego kota określanego również mianem pantery śnieżnej.
Fotograf przyrody wykazał się niesamowitą cierpliwością. Przez ponad trzy lata przechadzał się po indyjskich górach ze sprzętem fotograficznym, z nadzieją na to, że uda mu się dostrzec panterę śnieżną. W końcu mu się to udało. Wtedy zdał sobie sprawę z tego, że te dzikie koty są prawdziwymi mistrzami kamuflażu. Jesteś w stanie dostrzec irbisa śnieżnego na poniższej fotografii? Zapewniam, on tam jest! Co więcej, patrzy prosto w obiektyw! Na początku sam autor zdjęcia nie mógł dostrzec głównego bohatera wyjątkowego kadru!
Pantery widzą więcej niż ludzie
Naturalnym środowiskiem występowania tych przepięknych i bardzo skrytych kotów jest Azja Środkowa i Południowa. Irbisy śnieżne spotkać można przede wszystkim w górach wysokich, które przez większą część roku są pokryte śniegiem. Ich obserwacji nie ułatwia to, że są w stanie niemalże doskonale wtopić się w otoczenie. Powstało nawet na ten temat słynne powiedzenie: “Ludzie często nie widzą pantery śnieżnej, ale pantera śnieżna zawsze widzi ludzi”.
Na szczęście Suarbha Desai wykazał się sokolim wzrokiem, dzięki czemu zrobił kilkanaście wyjątkowych zdjęć. Co więcej, szybko okazało się, że dane mu było zobaczyć więcej niż jednego przedstawiciela tego tajemniczego gatunku.
Irbisy śnieżne są zagrożone wyginięciem
Eksperci szacują, że na wolności żyje zaledwie 4500-7000 irbisów śnieżnych, natomiast w ogrodach zoologicznych utrzymywanych jest 200 osobników. Co gorsze, ta niewielka populacja jest bardzo rozproszona, co znacznie ogranicza zmienność genetyczną. To zjawisko niekorzystne ze względu na zwiększone ryzyko pojawienia się różnego rodzaju mutacji.
Ponadto pantery śnieżne są narażone na ataki kłusowników. W niektórych miejscach na świecie kwitnie handel futrami tych zwierząt. Co więcej, kości irbisów śnieżnych są surowcem cennym dla ludzi zajmujących się medycyną chińską.
Źródło: boredpanda.com, instagram.com/saurabh_desai_photography
