Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Inne zwierzęta > Nadajnik GPS wysłał podejrzany sygnał. Kula przeszyła ciało wilka. "Krwawił w ekstremalnych warunkach"
Joanna Kowalska
Joanna Kowalska 11.12.2023 10:45

Nadajnik GPS wysłał podejrzany sygnał. Kula przeszyła ciało wilka. "Krwawił w ekstremalnych warunkach"

Kłusownictwo
Kłusownictwo, źródło: facebook.com/spravakrnap

Zwierzęta żyjące w Karkonoskim Parku Narodowym nie mogą czuć się bezpiecznie, gdyż nawet tam na gatunki objęte ścisłą ochroną polują kłusownicy. Ktoś postrzelił wilka objętego programem badawczym, który miał na sobie nadajnik GPS. Trasę jego wędrówek śledzili przyrodnicy z Uniwersytetu w Brnie. Rannego drapieżnika znaleziono blisko polsko-czeskiej granicy.

Do Karkonoszy wróciły wyjątkowe zwierzęta. Nie widziano ich tam przez ponad 200 lat

Po czeskiej stronie Karkonoskiego Parku Narodowego (KRNAP) prowadzony jest monitoring przyrody. Specjaliści zajmujący się opieką nad tym górskim obszarem, który przynajmniej w teorii ma być ostoją dla wielu cennych gatunków zwierząt, od pewnego czasu współpracują z naukowcami z Uniwersytetu w Brnie. Obecnie jednym z najważniejszych działań przyrodniczych prowadzonych tuż przy polskiej granicy jest obserwacja powrotu wilków do Karkonoszy. Zwierzęta te niegdyś były stałym elementem tego obszaru. Niestety, między innymi w wyniku opresyjnych działań człowieka, drapieżniki te zniknęły z Karkonoszy na ponad 200 lat.

Obserwacja chronionego gatunku jest jednym z założeń międzynarodowego projektu Life Wild Wolf, którego celem jest zrozumienie interakcji pomiędzy ludźmi a wilkami europejskimi. Osobniki zamieszkujące te obszary są zaopatrywane w obroże z lokalizatorem GPS, a lokalizacje telemetryczne mogą być w przyszłości przydatne np. przy projektowaniu — przeznaczonych dla dzikich zwierząt — przejść nad drogami.

Niestety, w trakcie prowadzenia badań na jaw wyszło przestępstwo przeciwko dzikiej przyrodzie. Teraz nie ma wątpliwości co do tego, że największym zagrożeniem dla tych zwierząt niezmiennie jest człowiek. Nawet osobniki żyjące na obszarach ściśle chronionych nie mogą czuć się bezpiecznie. 

pexels-steve-682361.jpg
Wilki wróciły do Karkonoszy po ponad 200 latach nieobecności, źródło: pexels.com @Steve
Największe mity na temat dużych psów. Zdziwisz się, jakich bzdur muszą wysłuchiwać ich opiekunowie

Kłusownik postrzelił wilka. Zwierzę konało w męczarniach przez ponad 35 godzin

W ramach prowadzonego monitoringu karkonoskiej przyrody specjaliści z Uniwersytetu w Brnie nałożyli jednemu z wilków żyjących na terenie Karkonoszy obrożę wyposażoną w nadajnik GPS. Akcja ta miała miejsce zaledwie trzy tygodnie temu i została już zakończona niepowodzeniem.

Kiedy obserwowany przez ekspertów samiec przez ponad dobę nie zmienił swojego położenia, zaczęto się niepokoić. Przedstawiciele grupy naukowców oraz przyrodnicy pracujący w KRNAP udali się na poszukiwania zwierzęcia. Podejrzewali, że stało mu się coś złego. Niestety, nie mylili się. Wilk został postrzelony. Konał na granicy parku narodowego, w strefie ochronnej. Rzecznik prasowy KRNAP przekazał mediom następujące szczegóły:

Wilk krwawił w ekstremalnych warunkach przez ponad 36 godzin w wyniku śmiertelnej rany postrzałowej. Nie można go było uratować. Po konsultacji z lekarzem weterynarii, zoologiem oraz Agencją Ochrony Przyrody i Krajobrazu Republiki Czeskiej, administracja KRNAP podjęła decyzję o uśpieniu śmiertelnie rannego zwierzęcia i tym samym skróceniu jego cierpień.

Wilki ofiarami kłusowników. Sprawca powinien zostać surowo ukarany

Pracująca w KRNAP zoolożka Karolina Mikslova podkreśliła, że organizmy w ekosystemach są powiązane ze sobą zależnościami pokarmowymi w taki sposób, że tworzą łańcuchy troficzne, a wilki jest jego niezastąpionym elementem. Brak tych zwierząt w Karkonoskiej przyrodzie może doprowadzić do zachwiania równowagi całego ekosystemu.

Niestety okazuje się, że rola wilka jako drapieżnika szczytowego i naturalnego regulatora liczebności zwierzyny łownej, nadal nie jest rozumiana, a przynajmniej tolerowana, nawet na terenie KRNAP, najstarszego parku narodowego - wyjaśnia ekspertka.

Natomiast Miroslav Kutal, pracownik Uniwersytetu w Brnie oraz koordynator projektu Life Wild Wolf skomentował makabryczne wydarzenia następująco:

Kłusownik, który okaleczył wilka i spowodował jego długotrwałe cierpienia, powinien zostać surowo ukarany.

Niestety, nie wiadomo kto jest sprawcą czynu, w wyniku którego konieczne było uśmiercenie drapieżnika. Sprawę bada teraz czeska policja.

Źródło: wiadomosci.wp.pl, gazetawroclawska.pl