Fenomen w polskim lesie, na świat przyszły wyjątkowe trojaczki. Taki widok to absolutna rzadkość!
Polskie media obiegła radosna nowina. W polskim lesie przyszły na świat wyjątkowe trojaczki naszego herbowego ptaka. Taki przypadek zdarza się raz na sto lęgów. Rodzeństwo odkryli ornitolodzy z Nadleśnictwa Koło, którzy odpowiednio zajęli się pisklętami.
Orzeł bielik znajduje się pod ochroną szczególną. Od lat trwają starania, żeby zwiększyć liczbę osobników. Szacuje się, że w Polsce żyje nieco ponad tysiąc bielików. Chociaż to ptak z naszego godła, zajmujemy pod tym względem dopiero trzecią pozycję w Europie, zaraz po Norwegii i Rosji.
Prawdziwy fenomen ornitologiczny. Na świat przyszły trojaczki orła bielika
W Nadleśnictwie Koło przyszły na świat wyjątkowe trojaczki. Takie sytuacje zdarzają się u orła bielika bardzo rzadko. Szacuje się, że trojaczki pojawiają się jedynie w 1-2% lęgów. Zamiast imion dostały numery – P84, P85 i P86. Od razu zostały zaobrączkowane.
To dwa samce i jedna samiczka. Ornitolodzy sugerują, że po zakończeniu trwającego sezonu lęgowego, już we wrześniu będziemy mogli zobaczyć je na niebie.
Pozbyli się psa, “Szukał ich każdego dnia”. Los sprawił mu najpiękniejszą niespodziankęBieliki są objęte w Polsce ochroną szczególną. Populacja tych ptaków była zagrożona
Orzeł bielik jako gatunek z naszego herbu od 40 lat może cieszyć się w naszym kraju szczególną ochroną. Jako trzecia co do wielkości w Europie populacja tego ptaka w Polsce, możemy się pochwalić istnieniem Komitetu Ochrony Orłów. Stowarzyszenie działa od ponad 30 lat. To między innymi dzięki jego działaniom populacja orła bielika w ciągu ostatniej dekady wzrosła dwukrotnie. Ornitolodzy mogą się pochwalić tym, że dzięki działaniom zarówno naukowców, jak i pasjonatów tej dziedziny, liczba ptaków herbowych na przestrzeni wieku wzrosła aż 25-krotnie. To przykład skutecznych praktyk ochrony środowiska.
Każde nowe gniazdo obejmowane jest ochroną
Jeszcze niedawno orzeł bielik był gatunkiem niemal wymarłym. Sukces w odbudowaniu jego populacji zawdzięcza ścisłym metodom ochrony.
Każde nowe gniazdo jest monitorowane. Ornitolodzy sprawdzają, czy pojawiają się przy nim też dorosłe ptaki, czy tylko pisklęta. W sezonie lęgowym, który trwa od stycznia do końca lipca, obserwują każdy ruch młodych, póki nie wyfruną z gniazda.
Wokół odkrytego gniazda wyznaczona jest specjalna strefa ochrony. Decyzję w tej sprawie podejmuje regionalny dyrektor ochrony środowiska. W tak powołanej strefie pary bielików mogą spokojnie wyprowadzić lęgi. Jako ptaki osiadłe i bardzo terytorialne spędzają cały rok w okolicy gniazda. Nadleśnictwo Koło, w którym doszło do narodzin orlich trojaczków, może się pochwalić trzema takimi strefami.
Źródło: Facebook, kutno.net.pl