Straż Miejska otrzymała zgłoszenie ws. egzotycznego gościa pełzającego ulicami Krakowa. Był nim półtorametrowy wąż, który znalazł schronienie pod samochodem pozostawionym na osiedlowym parkingu. Jak relacjonują służby, w chwili przybycia na miejsce gad zmierzał w kierunku bloku mieszkalnego.
Wijący się zwierz poważnie przestraszył mieszkańca os. Centrum E w Nowej Hucie. We wtorek, w godzinach późno wieczornych mężczyzna zauważył węża pod jednym z zaparkowanych pojazdów i postanowił niezwłocznie powiadomić o tym fakcie Straż Miejską.
Ale pyton!
Przybyli na miejsce strażnicy rozpoczęli akcję wyłapywania zwierzęcia. Na szczęście gad nie był agresywny i dzięki temu udało się go schwytać bez uszczerbku na jego zdrowiu czy życiu.
– Ten mało zrywny sposób bycia w sumie był nam na rękę, bo dzięki temu bez problemu zabezpieczyliśmy go przed dostępem osób postronnych – podkreślają strażnicy.
Ku wielkiemu zaskoczeniu funkcjonariuszy, odłowiony osobnik okazał się być przedstawicielem gatunku pyton królewski.
Kotka Truffles ma ambitną misję. Łamie stereotyp typowego okularnika
CZYTAJ DALEJCzyja zguba?
Strażnicy zadzwonili do pobliskiego sklepu zoologicznego, mając nadzieję, że wąż pochodzi właśnie stamtąd. Pomimo, iż trop okazał się mylny, pracownik zaoferował pomoc w opiece nad zwierzęciem do czasu odbioru przez specjalistów.
Jak dotąd nie ustalono, skąd zwierzę klasyfikowane jako podrodzina dusicieli znalazło się na wolności. Czyżby komuś uciekł?
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Straż Miejska Miasta Krakowa
Jak dobrze znasz domowe zwierzaki?
Pytanie 1 z 3
Jaka rasa psa jest najpopularniejsza w Polsce?
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected] Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami