Żona Dawida Kubackiego świętuje 1. urodziny Berniego. Dostał wymarzony tort, każdy pupil może mu pozazdrościć
Marta i Dawid Kubaccy na początku 2020 roku postanowili wreszcie spełnić jedno ze swoich największych marzeń o nowym członku rodziny. Czołowy polski skoczek narciarski i jego żona z radością przywitali w domu malucha, któremu nadali wdzięczne imię Bernie. Od jego narodzin właśnie minął okrągły rok.
Żona Dawida Kubackiego wyprawiła huczne przyjęcie
Bernie zamieszkał ze swoją nową rodziną w marcu ubiegłego roku i z miejsca stał się prawdziwą gwiazdą. Jego właściciele wielokrotnie chwalili się zdjęciami z jego udziałem na swoich mediach społecznościowych, zdobywając masę polubień od zachwyconych fanów. Urodziwy szczeniak szybko rozkochał w sobie tłumy.
Okazuje się, że Marta Kubacka darzy swojego pupila tak wielką miłością, że postanowiła przygotować na jego pierwsze urodziny wiele niespodzianek. W niedzielę 24 stycznia Bernie obchodził swoje święto. Z tej okazji nie zabrakło dekoracji, urodzinowych czapeczek i oczywiście tortu.
- Mój kochany roczniak - komentuje Marta Kubacka pod zamieszczonym zdjęciem.
Wymarzony tort
Na zdjęciu widać, że pies siedzi naprzeciwko swojego tortu z wywieszonym językiem i wyraźnie nie może się doczekać, kiedy będzie mógł go skosztować. To właśnie odświętne ciasto wzbudziło niemałe zainteresowanie internautów. Co ciekawe, fani Dawida Kubackiego i jego rodziny dopatrzyli się na fotografii jednego zaskakującego szczegółu na torcie.
Ciasto, które upieczono z myślą o czworonożnym solenizancie, zostało udekorowane jego ulubionymi przysmakami, czyli oczywiście psimi ciasteczkami w kształcie kości! Pośrodku "wypieku" znajduje się także zapalona świeczka z jedynką. Który czworonóg pogardziłby takim wyjątkowym daniem?
Jak ten czas szybko leci! Wybitny skoczek jeszcze nie tak dawno podzielił się na Instagramie wspólną fotografię, na którym kilkumiesięczny Bernie przesiadywał mu na kolanach. Teraz jednak wygląda już na tak dużego i ciężkiego, że podnoszenie go mogłoby skutkować kontuzją.
Uroczy Bernie jest bowiem przedstawicielem rasy berneński pies pasterski, który może ważyć nawet 50 kilogramów. Może i dźwiganie go nie jest najlepszym pomysłem, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby wtulić się w tego małego giganta, kiedy siedzi na podłodze. Życzymy, by ten rozczulający psiak w dalszym ciągu rósł w siłę i sprawiał swoim właścicielom wiele radości!
Jak się okazuje, tradycja wyprawiania psich przyjęć urodzinowych zyskuje coraz większą popularność na świecie. Wielu właścicieli zwierząt, w tym też polskich celebrytów czy sportowców, publikuje na swoich mediach społecznościowych rozkoszne zdjęcia z imprez swoich podopiecznych. Trzeba przyznać, że jest to bardzo udany pomysł, by pokazać, że psy czy koty mogą być traktowane jak pełnoprawni członkowie rodziny.
Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt:
-
Owczarek nie zauważył małej gimnastyczki. Rodzice wszystko nagrali, nie mogli uwierzyć
-
Głucha suczka nigdy nie słyszała, jak się szczeka. Nagrano jej urocze próby
-
Chciał odrobiny prywatności w łazience. Pies miał inne zdanie
źródło: sport.se.pl