Czarny kociak urodził się z "gorączką". Wraz z wiekiem kolor jego futra zaczął się zmieniać
Pewna Amerykanka przygarnęła z ulicy małego kota o czarnym umaszczeniu. Wtedy była przekonana, że urocza kulka wyrośnie na pięknego mruczka z nieco dłuższym futerkiem, jednak po upływie kilku tygodni z jej podopiecznym zaczęło dziać się coś dziwnego. W życiu by się nie spodziewała, że pyszczek zwierzęcia zmieni się nie do poznania.
Kobieta o imieniu Erin przygarnęła swojego pupila, kiedy miał zaledwie osiem tygodni. Mruczek wyszedł z krzaków nieopodal domu jej byłego chłopaka, a ona od razu wiedziała, że to nie przypadek. Tak między nią a zwierzakiem narodziła się miłość od pierwszego wejrzenia.
Ashfur to czarny kot z nietypowym pyszczkiem
Erin zaprosiła nowego podopiecznego do domu. Ashfur - bo takie imię otrzymał młody samiec - miał ogromne szczęście, iż natrafił na wyrozumiałą i troskliwą osobę. Kociak rósł jak na drożdżach, a jego opiekunka wiedziała, że jest z nią szczęśliwy, zupełnie tak, jak ona z nim.
- Wybrał nas - stwierdziła wówczas Erin.
Wraz z upływem kolejnych dni, Erin zauważyła, że czarny pyszczek jej pupila zaczyna się wyraźnie zmieniać . Nagle połowa futerka zaczęła jaśnieć. Poprzez kontrast z drugą, ciemną częścią ten wzór stawał się bardzo wyraźny.
Pyszczek Ashfura zaczął się zmieniać
Kiedy z malucha przygarniętego z ulicy wyrósł czarny kot o nietypowej urodzie, Erin wiedziała, że koniecznie musi pokazać go całemu światu. Dzięki publikacji nagrań z udziałem zwierzaka internauci z różnych części kuli ziemskiej mają szansę podziwiać jego rzadko spotykane umaszczenie.
Jasna połowa pyszczka jest ogromnym kontrastem do pozostałego czarnego futerka, które zajmuję resztę jego ciała. Sprawia wrażenie zupełnie, jakby ktoś oddzielił je grubą kreską na dwie całkowicie różne części.
Opiekunka wyjątkowego mruczka w social mediach często porównuje Ashfura do “Upiora z opery” , właśnie ze względu na jego nietypową urodę. Można powiedzieć, że ewoluował w prawdziwe “dzieło sztuki".
Dwukolorowy pyszczek może być wynikiem fever coat
Kot bardzo spodobał się użytkownikom sieci, którzy w komentarzach nie szczędzą mu komplementów oraz pytają o przyczyny metamorfozy. Opiekunka mruczka z dwukolorowym pyszczkiem wyjaśnia, że jego uroda może być spowodowana dolegliwością nazywaną “fever coat” lub febrą sierści, czyli tzw. gorączkową sierścią .
Zmiana umaszczenia kota może nastąpić pod wpływem różnych czynników , lecz najczęściej objawia się w następstwie odczuwanego przez samicę stresu w okresie ciąży. Przyczyną zjawiska są również infekcje czy nieodpowiednie metody leczenia, które skutkują u kotki wysoką gorączką. W efekcie nastaje zmiana chemiczna składu krwi, która powoduje depigmentację sierści u jeszcze nienarodzonego malca.
- Możliwe, że ostatecznie będzie to całkowicie biały kot - tłumaczy Erin.
Skąd takie wnioski? Okazuje się, że wraz z procesem zrzucania zewnętrznej okrywy włosowej kolor sierści przyjmuje już ostateczny, stały kolor. Na razie pewne jest, że “Upiór z opery” to uroczy kociak, a jego nietypowe umaszczenie sprawia, że jest jeszcze bardziej wyjątkowy.
źródło: wamiz. es