Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Centralny Azyl dla Zwierząt w Polsce? To już nie marzenia. Prezydent podpisał ustawę w tej sprawie
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 20.11.2022 16:24

Centralny Azyl dla Zwierząt w Polsce? To już nie marzenia. Prezydent podpisał ustawę w tej sprawie

Andrzej Duda EA
Piotr Molecki/East News

Kancelaria Prezydenta RP przekazała, że Andrzej Duda podpisał ustawę ws. utworzenia Centralnego Azylu dla Zwierząt. Niebawem powstanie ośrodek, w którym schronienie będą miały zapewnione wszystkie egzotyczne gatunki. To właśnie tam trafią osobniki będące przedmiotem nielegalnego handlu, co nie oznacza, że ośrodek CITES przy warszawskim zoo będzie stał pusty.

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która deklaruje, że rząd przejmie opiekę nad zwierzętami w azylu, który powstanie niebawem w miejscowości Warszawianka (woj. mazowieckie). Centralny Azyl dla Zwierząt w Polsce musi powstać z uwagi na podpisanie konwencji waszyngtońskiej 30 lat temu.

Ustawa ws. utworzenia Centralnego Azylu dla Zwierząt z podpisem prezydenta

Dzięki podpisowi prezydenta ustawa dotycząca konfiskaty zwierząt obowiązuje na nowych zasadach. Jak zapewnia dyrektor warszawskiego zoo Andrzej Kruszewicz, taki ośrodek jest bardzo potrzebny w naszym kraju, bowiem do tej pory zwierzęta zabezpieczane podczas próby przemytu lub od właścicieli przetrzymujących je nielegalnie trafiały do ogrodów zoologicznych. Przepisy powołujące ośrodek wejdą w życie 1 stycznia 2024 r.

Na budowę podwarszawskiego azylu przeznaczono aż 95 ha w Nadleśnictwie Chojnów pod Warszawą, czyli w miejscu, gdzie wcześniej mieścił się ośrodek radiowy. Akcja remontowa odbędzie się na ogrodzonym zalesionym terenie, na którym znajdują się także zdewastowane budynki. Po pracach adaptacyjnych, przestrzeń będzie przeznaczona dla przebywających tam zwierząt.

Nowe przepisy zakładają, że w Centralnym Azylu dla Zwierząt będą przetrzymywane zwierzęta należące w szczególności do inwazyjnych gatunków obcych, gatunków dzikich zwierząt zagrożonych wyginięciem (tzw. gatunki CITES), gatunków niebezpiecznych dla życia i zdrowia ludzi, gatunków objętych ochroną gatunkową oraz zwierzęta, które zabłąkały się lub uciekły. W zamyśle azyl stanie się więc domem dla gatunków, które nie mają uregulowanego statusu prawnego lub zostały skonfiskowane podczas przeprowadzonych postępowań celnych, karnych, wykroczeniowych lub administracyjnych, choćby na przejściach granicznych.

Podpisana przez Andrzeja Dudę ustawa mówi jasno, że zwierzęta przebywające w ośrodku mają mieć zapewnione humanitarne traktowanie, które jest zgodne z ich biologicznymi potrzebami. Między azylem, a organami celnymi i policją ma panować płynna współpraca w kwestii transportu, czasowego przetrzymywania zwierząt i ich przekazywania innym podmiotom - po uregulowaniu ich statusu prawnego. Oprócz tego, azyl ma być w ścisłym kontakcie z organami ochrony środowiska, Inspekcją Weterynaryjną, a także z innymi podmiotami nie tylko w kraju, ale i zagranicą, zajmującymi się przetrzymywaniem zwierząt.

Konfiskata zwierząt na nowych zasadach. A co później?

Chociaż przewodnicząca proekologicznej Partii Zieloni Małgorzata Tracz przekonuje, że ustawa jest dobrą ideą, zwłaszcza w kontekście historii "Nieumarłych", jeszcze niedawno kontrowersje wzbudzał zapis dotyczący zabijania niektórych zwierząt w azylu.

Wcześniej głos w sprawie ustawy dotyczącej powołania Centralnego Azylu dla Zwierząt zabrała Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka poznańskiego zoo, która od lat zabiega o utworzenie takiego ośrodka w Polsce. Zdaniem specjalistki początkowa wersja ustawy stała w sprzeczności z ustawą o ochronie przyrody, ponieważ dopuszczała uśmiercanie zwierząt, które z jakichś przyczyn nie mogą być dłużej azylowane i kiedy nie można ich nigdzie dalej przekazać, nawet poprzez użycie broni palnej przez myśliwych.

- Będzie eliminacja tych zwierząt, które do ośrodka się nie zmieszczą. Zamiast azylowania - zabijanie - kwitowała na początku roku dr Ewa Zgrabczyńska.

Nieścisłości w projekcie dostrzegła także adwokat Katarzyna Topczewska, współpracująca z fundacją Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – „Viva!". W początkowej wersji nie było mowy o eutanazji przeprowadzanej przez lekarzy weterynarii, co zaniepokoiło środowisko prozwierzęce, a sam projekt nie opisywał, jak miejsce ma być przystosowane do życia dla poszczególnych zwierząt, jak ma w nim wyglądać ich rehabilitacja czy leczenie.

Obecnie wiadomo, że w przyjętej wersji ustawy eutanazja zwierząt będzie przeprowadzana wyłącznie przez lekarza weterynarii "w sposób humanitarny, polegający na zadawaniu przy tym minimum cierpienia fizycznego i psychicznego".

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

źródło: warszawa.wyborcza.pl; prawo.pl