Bruno stracił ucho, ale zyskał światowy rozgłos. Gdy dostał maskotkę, wpadł na genialny pomysł
Bruno to pitbull z Karoliny Północnej, który w wyniku bójki z innym agresywnym psem stracił ucho. Zwierzak długo walczył o powrót do zdrowia, a kiedy w końcu mu się to udało, okazało się, że jest świadomy swojego urazu. Aż trudno uwierzyć w to, co zrobił, aby czuć się lepiej w towarzystwie swojej ulubionej zabawki.
Mówi się, że psy są najlepszymi przyjaciółmi ludzi, jednak wszyscy opiekunowie czworonogów wiedzą, że nie mogą konkurować z ulubionymi zabawkami swoich podopiecznych. Zazwyczaj każdy z nich ma maskotkę, z którą najchętniej nie rozstawałby się ani na krok. Tak było też w przypadku pitbulla o imieniu Bruno.
Pitbull Bruno stracił ucho w bójce z innym psem
Bruno to przedstawiciel rasy amerykański pitbulterier, który dużą część swojego życia spędził na łańcuchu w Raleigh w Karolinie Północnej. Niestety pewnego dnia rzucił się na niego agresywny pies, a ze względu na to, że był przywiązany, nie był w stanie uciec czy odeprzeć ataków napastnika. W ich konsekwencji stracił prawe ucho.
Chociaż jego powrót do zdrowia zajął sporo czasu, ostatecznie psiak oswoił się z sytuacją, do której doprowadzili nieodpowiedzialni właściciele. Teraz w pełni akceptuje to, że ma tylko jedno ucho, a jego wygojony uraz na szczęście nie przeszkadza mu w codziennym życiu.
- Mimo że został zaatakowany, nadal lubi inne psy i kocha każdą napotkaną osobę. Ma wielkie serce i wybaczającą duszę - zapewniają pracownicy schroniska, w którym ostatecznie znalazł się pies.
Najlepszy przyjaciel Bruna wygląda teraz jak on
Kiedy po wszystkich smutnych doświadczeniach pitbull trafił do SPCA of Wake County , jego uwagę od razu zwróciła jedna z zabawek, którą przyszykowano z myślą o nim. Miękki, pluszowy piesek o długich, klapniętych uszach szybko stał się jego najlepszym przyjacielem. Od tamtej chwili wszyscy wiedzieli, że Bruno i on stanowią nierozłączny duet.
Pewnego razu jeden z pracowników, który poszedł odwiedzić pitbulla na jego wybiegu, zobaczył coś, co koniecznie musiał udokumentować na zdjęciu. Okazało się, że psiak oderwał jedno ucho zabawce, przez co upodobnili się do siebie . Choć trudno stwierdzić, czy zrobił to specjalnie, czy był to niezamierzony efekt zabawy, trzeba przyznać, że ta dwójka wyglądała teraz jeszcze bardziej uroczo.
- Teraz ma najlepszego przyjaciela takiego jak on - piszą pracownicy schroniska.
Zdjęcia z jednouchym przyjacielem było momentem przełomowym
Kiedy pracownicy schroniska opublikowali zdjęcia Bruna z zabawką, którą upodobnił do siebie i opisali jego smutną historię, internauci od razu zainteresowali się jego losem. Wielu z nich zareagowało na post, skomentowało go oraz udostępniło na profilu z myślą o swoich znajomych. Wszyscy widzieli w nim uroczego psa, którego nie oszczędziło życie.
Dzięki temu, w kilka dni wpłynęło mnóstwo wniosków, w których ludzie o dobrych sercach ubiegali się o jego adopcję . Spośród grona potencjalnych opiekunów wybrano mężczyznę, który zaakceptował Bruno takim, jakim jest i obiecał okazywać mu bezgraniczną miłość aż do końca swoich dni. Oczywiście ulubiona maskotka Bruna została adoptowana razem z nim w pakiecie.
Mniej więcej w tym samym czasie na jaw wyszło, że pitbull zmaga się z problemami z sercem. Na szczęście jego wadę da się wyleczyć, a przyczynią się do tego datki, które wpłacają fani Bruna. Pupil na ten okres zostanie jeszcze w SPCA of Wake County, a po powrocie do zdrowia w końcu trafi do kochającej rodziny, która zapewni mu wszystko, co najlepsze.
źródło: people.com