Swiatzwierzat.pl Psy Bruno stracił ucho, ale zyskał światowy rozgłos. Gdy dostał maskotkę, wpadł na genialny pomysł
facebook/SPCA of Wake County

Bruno stracił ucho, ale zyskał światowy rozgłos. Gdy dostał maskotkę, wpadł na genialny pomysł

8 marca 2023
Autor tekstu: Kamila Sabatowska

Bruno to pitbull z Karoliny Północnej, który w wyniku bójki z innym agresywnym psem stracił ucho. Zwierzak długo walczył o powrót do zdrowia, a kiedy w końcu mu się to udało, okazało się, że jest świadomy swojego urazu. Aż trudno uwierzyć w to, co zrobił, aby czuć się lepiej w towarzystwie swojej ulubionej zabawki.

Mówi się, że psy są najlepszymi przyjaciółmi ludzi, jednak wszyscy opiekunowie czworonogów wiedzą, że nie mogą konkurować z ulubionymi zabawkami swoich podopiecznych. Zazwyczaj każdy z nich ma maskotkę, z którą najchętniej nie rozstawałby się ani na krok. Tak było też w przypadku pitbulla o imieniu Bruno.

Pitbull Bruno stracił ucho w bójce z innym psem

Bruno to przedstawiciel rasy amerykański pitbulterier, który dużą część swojego życia spędził na łańcuchu w Raleigh w Karolinie Północnej. Niestety pewnego dnia rzucił się na niego agresywny pies, a ze względu na to, że był przywiązany, nie był w stanie uciec czy odeprzeć ataków napastnika. W ich konsekwencji stracił prawe ucho.

Chociaż jego powrót do zdrowia zajął sporo czasu, ostatecznie psiak oswoił się z sytuacją, do której doprowadzili nieodpowiedzialni właściciele. Teraz w pełni akceptuje to, że ma tylko jedno ucho, a jego wygojony uraz na szczęście nie przeszkadza mu w codziennym życiu.

- Mimo że został zaatakowany, nadal lubi inne psy i kocha każdą napotkaną osobę. Ma wielkie serce i wybaczającą duszę - zapewniają pracownicy schroniska, w którym ostatecznie znalazł się pies.

Niewyjaśniona tajemnica mostu psich samobójców. Do dziś skoczyło z niego 600 psów

Najlepszy przyjaciel Bruna wygląda teraz jak on

Kiedy po wszystkich smutnych doświadczeniach pitbull trafił do SPCA of Wake County , jego uwagę od razu zwróciła jedna z zabawek, którą przyszykowano z myślą o nim. Miękki, pluszowy piesek o długich, klapniętych uszach szybko stał się jego najlepszym przyjacielem. Od tamtej chwili wszyscy wiedzieli, że Bruno i on stanowią nierozłączny duet.

Pewnego razu jeden z pracowników, który poszedł odwiedzić pitbulla na jego wybiegu, zobaczył coś, co koniecznie musiał udokumentować na zdjęciu. Okazało się, że psiak oderwał jedno ucho zabawce, przez co upodobnili się do siebie . Choć trudno stwierdzić, czy zrobił to specjalnie, czy był to niezamierzony efekt zabawy, trzeba przyznać, że ta dwójka wyglądała teraz jeszcze bardziej uroczo.

- Teraz ma najlepszego przyjaciela takiego jak on - piszą pracownicy schroniska.

Zdjęcia z jednouchym przyjacielem było momentem przełomowym

Kiedy pracownicy schroniska opublikowali zdjęcia Bruna z zabawką, którą upodobnił do siebie i opisali jego smutną historię, internauci od razu zainteresowali się jego losem. Wielu z nich zareagowało na post, skomentowało go oraz udostępniło na profilu z myślą o swoich znajomych. Wszyscy widzieli w nim uroczego psa, którego nie oszczędziło życie.

Dzięki temu, w kilka dni wpłynęło mnóstwo wniosków, w których ludzie o dobrych sercach ubiegali się o jego adopcję . Spośród grona potencjalnych opiekunów wybrano mężczyznę, który zaakceptował Bruno takim, jakim jest i obiecał okazywać mu bezgraniczną miłość aż do końca swoich dni. Oczywiście ulubiona maskotka Bruna została adoptowana razem z nim w pakiecie.

Mniej więcej w tym samym czasie na jaw wyszło, że pitbull zmaga się z problemami z sercem. Na szczęście jego wadę da się wyleczyć, a przyczynią się do tego datki, które wpłacają fani Bruna. Pupil na ten okres zostanie jeszcze w SPCA of Wake County, a po powrocie do zdrowia w końcu trafi do kochającej rodziny, która zapewni mu wszystko, co najlepsze.

źródło: people.com

Lecą wióry w Tatrach. Leśnicy natknęli się na kwadratowe dziuple. Widzieliście je kiedyś?
Kotek i sowa zbliżyli się do siebie tak bardzo, że nawet śpią razem. Trudno oderwać od nich wzrok
Obserwuj nas w
autor
Kamila Sabatowska

Magister filologii polskiej, od kilku lat pracuje jako redaktorka. Prywatnie fanka sportu – zwłaszcza siatkówki i miłośniczka zwierząt. Szczęśliwa posiadaczka cavaliera. Chcesz się ze mną skontaktować?Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy