Bocian wylądował na parapecie. Z impetem uderzał w szybę

W sieci pojawiło się nagranie, które wywołało w internautach sporo emocji. Mieszkaniec Kaszub opublikował film, na którym bocian uderza dziobem o szybę w jego oknie. Mężczyzna zaznaczył, że ten proceder ma miejsce codziennie od ponad dwóch tygodni. Dlaczego ptak zachowuje się w taki sposób?
Bocian odwiedza mieszkańca Kaszub
O ile wizyta wróbla czy gołębia na parapecie bloku mieszkalnego nie powinna dziwić, tak wylądowanie sporych rozmiarów bociana już tak. Do nietypowej sytuacji doszło na Kaszubach, a konkretnie we wsi o nazwie Sikorzyno. To właśnie mieszkaniec tej miejscowości nagrał film, który dziś jest szeroko komentowany w mediach.
Na krótkim filmie widzimy, jak bocian ląduje na parapecie i początkowo macha skrzydłami. Następnie z impetem zaczyna uderzać dziobem w szybę. Robi to wielokrotnie z dużą intensywnością, a dźwięk mocnych uderzeń wyraźnie słychać na opublikowanym nagraniu. Autor filmu twierdzi, że sytuacja ta ma miejsce codziennie od ponad 14 dni.

Internauci nie szczędzą żartow
Choć sprawa wydaje się poważna, wielu internautów postanowiło obrócić sytuację w żart. Pod nagraniem mnożą się kolejne komentarze przepełnione sugestiami o powiększeniu się rodziny lub niespłacaniu kredytu.
- “Myślę, że to może potrwać nawet 9 miesięcy”,
- “Może po prostu rat za kredyt nie zapłaciłeś i się przypomina”,
- “Gratulacje, u mnie się sprawdziło przy dwóch ciążach”,
- “Pożyczkę brałeś?”,
- “Może prosi o pomoc?”.
Jedna z internautek w żartobliwym tonie napisała autorowi nagrania, aby otworzył okno i sam zapytał się bociana, dlaczego regularnie go odwiedza i uderza dziobem z szybę. Mężczyzna odpisał, że ma już dość codziennego pytania zwierzęcia, czego od niego chce.
Powód, dlaczego bocian uderza dziobem w szybę
Niektórzy z internautów zauważyli, że bocian może uderzać w szybę, ponieważ widzi w niej swoje odbicie, przez co mylnie staje gotowy do walki i uderza swojego “przeciwnika”. Autorowi nagrania polecono, by spróbował zakryć szybę, aby ptak nie widział w niej siebie.
Warto wspomnieć, że podobna sytuacja miała miejsce pod koniec maja w Poznaniu. Wówczas jednego z mieszkańców odwiedził nieżyjący w Polsce orłosęp, który zaszczycił go swoją wizytą. Imponujących rozmiarów ptak postanowił wylądować na parapecie i z ciekawością zaglądać do środka mieszkania. Po czasie okazało się, że zwierzę przyfrunęło do Polski aż z Francji i ostatecznie trafiło do zoo, gdzie eksperci zadecydowali o jego dalszych losach.













