Adoptowali kotkę niczego nieświadomi. Potrzebowali czasu, by dostrzec, co kryje
Duże miodowe oczy, czarna plamka na nosie i uroczy wyraz pyszczka sprawiły, że kotka znalazła cudowny dom. Po tym jak trafiła do nowej rodziny, okazało się, że na klace piersiowej ma coś innego niż reszta kotów. Jej opiekunowie zachodzą w głowę jak to możliwe.
Kot jaki jest każdy widzi. Jednak nie wszystko dostrzegamy od razu
Wielbiciele mruczków mają swoje ulubione typy kotów. Jednych urzekają bure kociaki inni typują w trikolorki, a jeszcze kolejni szukają kociego towarzysza wśród rasowców. Każdy z nich jest inny, a zarazem wyjątkowy i niepowtarzalny dla swojego opiekuna. Zdarza się jednak czasem tak, że kot rzeczywiście różni się od reszty, choć małym szczegółem na przykład w wyglądzie. Szczególne znamię, wycięte ucho, dwa różne oczka. Natura w szczególny sposób ozdabia wybrane kocię i choć znamy podstawowe zasady genetyki, to ta udowodniła, że może nas jeszcze nie raz zaskoczyć.
Przyszli właściciele uroczej kotki pierwszy raz zetknęli się z nią podczas adopcji jej siostry. Ta o imieniu Zoe od razu wpadła im w oko. Mimo to zdecydowali się wziąć do domu jej siostrę Izzy. Po powrocie do swojego mieszkania z nowym kocim towarzyszem poczuli, że powinni postąpić inaczej.
Ukryty symbol. Opiekunowie nie zauważyli tego od razu
Opiekunowie czarno-białej kotki niemal natychmiast wrócili po jej siostrę. Zakochani w dużych oczach i ich puchatym futerku postanowili dać dom rodzeństwu. Nie zauważyli, że druga z adoptowanych kotek ma piersi pewien symbol.
Początkowo nic nie wskazywało, że rodzeństwo oprócz czarnej plamki na nosie u jednej z nich, tak bardzo będzie się różnić. Ale Zoe miała na klatce piersiowej specjalny znak. Najpierw wyglądał jak zwykła czarna plama, ale gdy kotka siadała w odpowiedni sposób, to futerko układało się w szczególny symbol, który wiele mówił o jej prawdziwej naturze.
Kotka okazywała miłość nie tylko przez swoje zachowanie
Ten uroczy mruczek został oznaczony przez naturę w bardzo szczególny sposób. Umaszczone na czarno futerko kotki układało się w kształt serca.
Symbol bardzo pasował do charakteru kotki. Uwielbiała być głaskana. Okazywała miłość swoim właścicielom na każdym możliwym kroku. Niestety urocza kotka odeszła za Tęczowy Most. Właściciele, aby uczcić jej pamięć, publikują co jakiś czas w mediach społecznościowych historie, które pokazują, jak wspaniałym była mruczkiem.
Źródło: instagram/izzyandthefluff