Żołnierze z Ukrainy zaopiekowali się bezpańskim szczeniaczkiem. "Teraz będzie nas chronił"
Chociaż obecnie większość informacji podawanych w mediach tematycznie oscyluje wokół ludzkich dramatów, do sieci trafiło nagranie ukazujące pokrzepiający gest żołnierzy z Ukrainy. Obrońcy kraju, którzy stanęli na pierwszej linii frontu, zaopiekowali się bezpańskimi szczeniaczkami. Jeden z nich dostał na imię Rambo. Od czwartku, od kiedy rozpoczęła się rosyjska agresja na Ukrainę, trwają brutalne walki. Setki tysięcy uchodźców, którym nierzadko towarzyszą zwierzęta domowe, ucieka poza granice kraju owładniętego wojną. Na ich twarzach maluje się strach, smutek, zagubienie i zmęczenie. Za każdym z nich stoi historia, która wywołuje nieznane dotąd emocje.
Ukraińscy żołnierze przygarnęli psie rodzeństwo
Tymczasem w mediach społecznościowych pojawiają się wzruszające posty. Jeden z nich należał do ukraińskich żołnierzy, stojących na jednym z posterunków wojskowych. Okazuje się, że do ich oddziału dołączyli czworonożni towarzysze broni, którzy "chronią" ich przed nieprzyjacielem. Pewien czas temu żołnierze z Ukrainy zauważyli ciężarną suczkę błąkającą się w pobliżu posterunku. Kiedy wydała na świat potomstwo, wszystkim zrobiło się żal nowo narodzonych szczeniąt i postanowili się nimi zaopiekować.
Spośród trzech maluchów, samiec o czarnym futerku wzbudził w żołnierzach szczególną sympatię. Szczeniak najchętniej w ogóle nie rozstawałby się ze swoimi wybawicielami. Chociaż wciąż jest nieco bojaźliwy, w przeciwieństwie do swojego rodzeństwa, nie ma zamiaru ukrywać się w kuchni i woli siedzieć w okopie.
Rambo na posterunku
Zważywszy na niezwykłą czujność i bojową postawę, dzielny psiak dostał na imię Rambo, od bohatera serii filmów sensacyjnych z Sylvestrem Stallone.
- Przygarnęliśmy go na posterunek, żeby nie siedział na mrozie. Teraz będzie nas chronił. Ma dobry słuch. Ostrzeże nas jak będzie zbliżał się ktoś obcy - żartują żołnierze.
Źródło: youtube/Dog with Blog
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Na ratunek czworonożnym męczennikom wojny. Jak pomóc zwierzętom na Ukrainie?
Rosyjskie pociski wybuchły na terenie ogrodu zoologicznego w Charkowie. Część zwierząt nie żyje
"Bestia" czaiła się po kontenerem, pokazywała zęby jadowe. Finał interwencji zadziwia