Zespół pływającego szczenięcia: zwróć uwagę, jaką pozycję przybiera pupil
Zespół pływającego szczenięcia to schorzenie o nie do końca jeszcze poznanej etiologii, którego rozwój można zaobserwować gołym okiem. Niestety deformacja rozwojowa wiąże się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi u malców, rzutującymi na całe dorosłe życie. Na szczęście jest kilka sposobów, które pozwalają z nim walczyć.
Właściciele szczeniaków powinni zwracać szczególną uwagą na to, czy zwierzę, które wzięli pod swoją opiekę, rozwija się w odpowiednim tempie oraz nie wykazuje żadnych objawów świadczących o problemach zdrowotnych. Niestety to właśnie we wczesnym okresie życia szczenięcia mogą pojawić się schorzenia, które mogą odcisnąć druzgocące konsekwencje na ich późniejszym życiu. Jednym z nich jest właśnie syndrom pływającego szczenięcia .
Czym jest zespół pływającego szczenięcia?
Syndrom pływającego szczenięcia (schwimmer syndrom, splay leg) to zaburzenie morfologiczno-czynnościowe kończyn . Zwiększone ryzyko jego wystąpienia pojawia się w przypadku szczeniąt o masywnej budowie ciała. Najczęściej takie pieski szybko przybierają na wadze, mają szeroką klatkę piersiową i krótkie kończyny.
Schorzenia tego nie zaobserwujemy od razu po narodzinach szczeniaka. Dopiero po pewnym czasie podczas spania zwierzak przybiera pozycję na brzuszku , a w tym czasie kończyny rozkłada na boki. Wraz z biegiem czasu zaczynają pojawiać się problemy ze wstawaniem, a pies w pozycji półleżącej wykonuje ruchu pływackie , zamiast chodzić. Brakuje mu nie tylko stabilności, ale także siły. Stąd właśnie wzięła się nazwa syndromu.
Konsekwencją schorzenia mogą być poważne problemy zdrowotne, mianowicie prowadzi ono do spłaszczenia klatki piersiowej, zaburzeń czynności w układzie oddechowym i krwionośnym. Nienaturalne ukątowienie kończyn skutkuje deformacją stawów.
Właścicieli piesków, które cierpią na syndrom pływającego szczeniaka, czeka wiele pracy i poświęceń. Długa rehabilitacja, suplementacja diety i umiejętne wiązanie kończyn to tylko niektóre z obowiązków, do których będą musieli się przyzwyczaić.
Życie szczeniaka z zespołem pływaka
Gabriel to piesek, którego przygarnęła opiekunka nieświadoma schorzenia pływającego szczeniaka , na które niestety cierpiał. Nielegalny hodowca zapewniał ją, że maluch dopiero uczy się chodzić, a za parę dni stanie na nogi. Niestety prawda okazała się być zupełnie inna.
Kiedy zdała sobie sprawę, że ze szczeniakiem, którego wzięła pod opiekę jest coś nie tak, oddała go do centrum pomocy zwierzętom i postawiła warunek - weźmie go z powrotem tylko wtedy, jeśli specjaliści będą w stanie mu pomóc.
Na szczęście Gabriel znalazł się w odpowiednich rękach, a kobieta, która potraktowała go jak zepsutą zabawkę, nie zgłosiła się, aby go odebrać. Takim zachowaniem udowodniła, że nie zasługuje na miłość zwierzaka.
Poniższy film pokazuje Gabriela bawiącego się puzzlową zabawką do rozdawania smakołyków:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
-
Żadne operacje plastyczne, jest lepszy sposób. 60-latka może wyglądać na 35 lat
-
Czy kot lubi, gdy mówisz do niego jak do dziecka? Najnowsze badanie wiele wyjaśnia
źródło: wamiz.co.uk; facebook/Centrum Zdrowia Małych Zwierząt