Zapadlisko w Meksyku błyskawicznie rośnie, grożąc ludziom i zwierzętom. Władze niechętne do pomocy
Meksyk żyje dziś niezwykłymi wydarzeniami, do jakich doszło w miejscowości Santa Maria Zacatepec w stanie Puebla. Dziura w ziemi błyskawicznie rośnie, stanowiąc śmiertelne zagrożenie dla całej społeczności. Są pierwsze ofiary - dwa niewinne psy wpadły w otchłań.
Ludzie z Santa Maria Zacatepec nie mogli uwierzyć, gdy ziemia w jednej chwili rozwarła im się pod nogami, tworząc groźne zapadlisko.
Początkowo dziura miała 10 średnicy, ale szybko rosła. Dziś, w miesiąc po otwarciu się zapadliska, przepaść ma już 124 m szerokości. Mieszkańcy drżą o los swych rodzin i domów. Jeśli tak dalej pójdzie, zapadlisko może pochłonąć całe miasteczko.
Psy nie miały szans - runęły w przepaść
Pierwsze ofiary niezwykłego zapadliska to dwa psy. Jeden to pitbull imieniem Spay, należący do mieszkającej 200 m od dziury w ziemi Fatimy Ortegi Jimenez. Drugi to bezpański pies i towarzysz zabaw Spay'a. Zwierzaki brykały po trawie, gdy nagle osunęły się w przepaść.
- Okazało się, że nasze psy żyją - mówi Fatima reporterom. - Żyją i szczekają z dna dziury. Aż sama nie mogłam uwierzyć. Oczywiście, poprosiliśmy władzę o pomoc, ale urzędnicy byli niechętni. Mówią, że życie ludzkie jest ważniejsze od psiego i nie można go narażać.
W podobnym tonie wypowiedziała się minister spraw wewnętrznych, Ana Lucía Hill Mayoral. Ostrożnie zapewniła dziennikarzy, że rząd zastanawia się, jak pomóc mieszkańcom miasteczka pochłanianego przez dziurę i dwóm psom, które do niej wpadły.
Władze bały się jednak podjąć oficjalną interwencję, ponieważ zapadlisko stale się powiększa i jest bardzo niebezpieczne. Psy były uwięzione na dnie przez kilka dni. Musiały czekać na decyzję urzędników.
- te urzędowe zapewnienia to było dla nas za mało, nie mogliśmy czekać. Te psy szczekały ze strachu od rana do nocy. Musielismy wziąć sprawy w swoije ręce - mówi Fatima.
Strażacy ruszyli na ratunek
Na szczęście Meksykanie to ludzie odważni i nie czekali na pozwolenie od wyższych władz, by ratować psy. Ochotnicy i lokalni strażacy ostrożnie podeszli do krawędzi zapadliska i spuścili się na linach do ledwo już żywych z wyczerpania psów.
Spay i jego kolega zostali ostatecznie uratowani.
Władze Meksyku otoczyły stale rosnące zapadlisko w Santa Maria Zacatepec płotem w nadziei, że to zapobiegnie wpadaniu psów do dziury.
W tej chwili przyczyny powstania zapadliska nie są znane.
Zobacz film, ukazujący meksykańskie zapadlisko:
Źródło: Mexico News Daily, abc7chicago
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Meksyk: 28-latka w śpiączce po ataku krokodyla. W jej obronie stanęła siostra bliźniaczka
Kot uwięziony w rurze wzywał pomocy. Sąsiedzi spuszczali mu na sznurku wodę i jedzenie