Zamiast adoptować, ukradł psa ze schroniska. Złodzieju, masz czas do wtorku
W sobotę, 15 stycznia z kaliskiego schroniska dla zwierząt skradziono suczkę o imieniu Finka. Moment, kiedy złodziej wynosi psa z boksu, nagrały zamontowane w placówce kamery. Sprawcy postawiono ultimatum, ale czas ucieka.
Finka to nieduża i bardzo lękliwa suczka. Po kilkumiesięcznym pobycie w schroniskowym boksie, los wreszcie się do niej uśmiechnął. Podopieczna kaliskiej placówki miała lada dzień trafić do domu kochającej rodziny. Niespodziewanie pies zniknął ze schroniska.
Złodziej wyniósł suczkę ze schroniska
Nikt nie spodziewał się, że sobotnim wieczorem na teren placówki wedrą się złodzieje. W niedzielę rano odkryto, że jednego psa brakuje. Sprawa wydawała się o tyle kuriozalna, że ofiarą włamywaczy padła akurat Finka.
- W poniedziałek od rana oglądaliśmy nagrania i po pięciu godzinach znaleźliśmy moment, kiedy na teren schroniska weszła osoba, która od razu poszła do tego konkretnego boksu i zabrała psa - zdradził "Wyborczej" Jacek Kołata, szef zwierzyńca. Jak się okazuje, zabranie suczki zajęło złodziejowi raptem 3 minuty, dlatego pracownicy i wolontariusze na dyżurze, którzy byli zajęci wykonywaniem codziennych obowiązków, nawet nie zauważyli obcej osoby. – Po wejściu od razu ta osoba wiedziała, gdzie się udać. Wiedziała, gdzie znajduje się pies. Boksy są na zasuwki, więc otwarcie furtki nie było trudne – zaznacza Kołata.
Sprawca dostał ultimatum
W opublikowanym wpisie w mediach społecznościowych podkreślono, że sprawcą nie jest poprzedni właściciel suczki. Finka miała ponoć cieszyć się popularnością, dlatego niewykluczone, że ktoś nie mógł się pogodzić z faktem, iż została zarezerwowana i dlatego zdecydował się na kradzież.
Kierownik schroniska postawiło mężczyźnie widocznym na nagraniu ultimatum. Jeśli suczka nie wróci na Warszawską do wtorku do godziny 12, schronisko złoży zawiadomienie o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa na policję. Wtedy złodziejowi będzie grozić od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
W komunikacie zawarto ostrzeżenie, aby ze względu na płochliwość zwierzęcia, pod żadnym pozorem nie próbować go samodzielnie łapać. Jeśli ktoś zobaczy Finkę lub podobnego psa, którego wcześniej nie widział, proszony jest o niezwłoczny kontakt z wolontariuszami: 669-908-456 lub z telefonem interwencyjnym schroniska: 666-547-287.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: facebook/Biuro Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt - Urząd Miasta Kalisza
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Polscy turyści uratowali niewidomego psa. „Skomentuję to krótko: brawa to za mało"
Wilk biegł wzdłuż drogi ekspresowej S8. Dzikie zwierzę zwiało Eko Patrolowi
Jack russell terier namieszał podczas zawodów. Podbił serca jurorów i całej publiczności