Z ulicy trafił do domu alkoholiczki. Później sąsiad zrobił z niego żywą tarczę
Ostrowiec Świętokrzyski. To właśnie tu znaleziono kundelka, który w ciężkim stanie trafił do kliniki weterynaryjnej. Pies nie miał wiele szczęścia w życiu. Najpierw był bezdomny, a później zamieszkał u alkoholiczki.
Tadzik, bo tak na imię ma zwierzak podczas swojego 12-letniego życia nie zaznał wielu dobrych chwil. Los nie był łaskawy dla zwierzęcia. Otaczający go ludzie niczego nie ułatwiali, wręcz znęcali się nad czworonogiem.
Był żywą tarczą
Pies żywił się tym, co sam znalazł lub zlewkami obiadu od pijaczki. Z czasem zaczęli dokarmiać go ludzie, jednak nie wszyscy mieli otwarte serce do Tadzika. Szczególnie nie lubił go sąsiad, który z żywych zwierząt zrobił sobie tarczę. Pies był jedną z ofiar mężczczyzy. Oprawca strzelał do psów, które wchodziły na jego posesję.
- Tadzik trafił do gabinetu weterynaryjnego, gdzie na drugi dzień miał zostać uśpiony, bo nikt nie dawał mu żadnej szansy na dalsze życie - pisze DIOZ.
Tadzik otrzymał szansę, udało się go uchronić od "złotego strzału". Choć cierpienia już dawno powinny być za nim, niestety w jego ciele wciąż znajduje się mnóstwo śrutu. Kundelek ma także anemię, ropiejące, zapadnięte gałki oczne i powiększoną śledzioną. Odkleszczowe choroby nadwyrężyły jego układ immunologiczny
- Skrajne wycieńczenie organizmu uniemożliwia psiakowi jakiekolwiek poruszanie się. Nie jest nawet w stanie wstać do miseczki z wodą. Od piątku nasz nowy przyjaciel jest pod najlepszą opieką weterynaryjną oraz w cudownych rękach naszych wolontariuszy, którzy cały dzień poświęcają na karmienie, podawanie leków i podłączenie kroplówek - podają aktywiści.
Tadzik walczy o życie, a jego stan zdrowia nie jest najlepszy. Pomóc psu można TU.
- Wracając do oprawcy i kata... Co trzeba mieć we łbie, żeby urządzać tak barbarzyńskie zabawy. Barbarzyńca ma już ustalona tożsamość i zostanie pociągnięty do odpowiedzialności! - czytamy na koniec. Zobacz zdjęcie:
https://www.facebook.com/otoz.animals/posts/10158633946891996
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Niecodzienna interwencja w Wiśle. Zwierzę płakało, błagając o pomoc
Suka i szczenięta porzucone w lesie. „Coraz mniej człowieczeństwa w ludziach”
Dziecko próbowało zabrać psu jedzenie. Rodzice podjęli wstrząsającą decyzję
