Swiatzwierzat.pl Koty Wydarzył się prawdziwy cud. Z 7 piętra zbombardowanego budynku uratowano kota
TWITTER/TpyxaNews

Wydarzył się prawdziwy cud. Z 7 piętra zbombardowanego budynku uratowano kota

3 maja 2022
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Media społecznościowe obiegła nieprawdopodobna nowina zza wschodniej granicy. W jednym ze zniszczonych budynków w Borodziance przez ponad miesiąc był uwięziony domowy pupil. To prawdziwy cud, że udało mu się przetrwać bez żadnej pomocy. Podczas gdy Rosjanie z rozkazu Władimira Putina nieustannie sieją zniszczenie i śmierć, Ukraińcy nie uginają się pod ciężarem ludzkiego cierpienia i kontynuują poszukiwania rannych w ruinach zbombardowanych budynków. Szczególnie dotknięte rosyjskimi atakami rakietowymi została Borodzianka pod Kijowem.

W ostatnich dniach na tamtejszy osiedlu typu miejskiego zdarzyła się nieprawdopodobna interwencja strażaków. "W miejscu, gdzie wciąż czuć odór śmierci, nastąpił mały cud" – napisała Państwowa Służba ds. Nadzwyczajnych Ukrainy w mediach społecznościowych.

Cud w Borodziance. Kot uratowany ze zniszczonego budynku

Jak wynika ze zdjęć opublikowanych przez niezależny białoruski portal Nexta, 2 maja w podkijowskiej miejscowości dokonano spektakularnej akcji ratunkowej. Wolontariusze współpracujący ze strażakami dostrzegli ruch na siódmym piętrze zniszczonego budynku.

Z jednego z pomieszczeń nieśmiało wychylała się głowa pewnego stworzenia. Wkrótce zorientowano się, że w budynku został uwięziony kot. Strażacy natychmiast ruszyli mu na ratunek i ściągnęli wystraszone zwierzę na ziemię.

Ukraińska organizacja zoopatrol poinformowała, że według wolontariuszy kot mógł spędzić w budynku nawet dwa miesiące. Nie wiadomo, czym żywił się przez cały ten czas, niemniej jednak imponującym wydaje się fakt, że wyszedł praktycznie bez szwanku z ostrzałów budynku przez rosyjskich agresorów.

Kot trafił pod opiekę aktywisty

Zwierzę zostało sfotografowane w objęciach aktywisty Jewhena Kibeca, który wypatrzył go na wysokości. Po tym, jak się uspokoił, od razu podano mu wodę, którą zachłannie wypił, a następnie zabrano go do kliniki weterynaryjnej.

Nagranie opublikowane w mediach społecznościowych ukazuje uratowanego kota podczas pierwszego porządnego posiłku od ponad miesiąca. Obserwując jego zachowanie, można tylko się domyślić, jak bardzo dokuczał mu głód.

Po przebadaniu przez lekarzy weterynarii mruczek został przygarnięty przez mężczyznę, który zauważył go w zrujnowanym budynku. Cieszymy się, że jego historia zakończyła się szczęśliwie!

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Źródło: NEXTA

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy