Wstrząsające znalezisko w ciele kota. Przełyk zwierzęcia zablokował niebezpieczny przedmiot
Opiekun kotki o imieniu Berry stawił się w gabinecie weterynaryjnym, tłumacząc, że jego podopieczna straciła apetyt i zaczęła coraz częściej wymiotować. Po wykonaniu zdjęcia rentgenowskiego okazało się, że między przełykiem a żołądkiem zwierzaka zalegał niebezpieczny przedmiot.
Większość kotów cierpi z powodu kul włosowych zalegających w układzie pokarmowym. Po nagromadzeniu się ich w organizmie zwierzęcia kot traci apetyt, jest osowiały, wymiotuje i szybko traci na wadze. Niemniej jednak nie każdy właściciel zwierząt zdaje sobie sprawę, że kłaczki to nie jedyne zagrożenie dla zdrowia naszych pupili.
To, co odkryto w ciele kotki, przechodzi wszelkie pojęcie
Koty są ciekawskie, a wokół nich znajduje się wiele niebezpiecznych przedmiotów, które mogą z łatwością połknąć. Przekonał się o tym Paul Spraggett, dyrektor fabryki w Stratford-upon-Avon w Anglii i opiekun czarno-białej kotki o imieniu Berry. Należące do mężczyzny 2-letnie zwierzę niespodziewanie podupadło na zdrowiu, co bardzo zaniepokoiło całą rodzinę. Berry zaczęła wymiotować i przestała jeść posiłki. Właściciel kotki postanowił więc czym prędzej zabrać ją do kliniki Willows Veterinary Centre w Solihull, by dowiedzieć, co jest przyczyną dokuczliwych dolegliwości.
Zdjęcie RTG ujawniło zatrważającą prawdę na temat potencjalnych niebezpieczeństw, na które są narażone nasze zwierzęta . Okazało się, że w przewodzie pokarmowym Berry znajduje się 50 gumek do włosów! Kotka musiała je połykać od dłuższego czasu.
Właściciel kotki ostrzega innych właścicieli kotów
Praktycznie każdy z nas zostawia akcesoria do upinania włosów na wierzchu, nie zdając sobie sprawy, ile krzywdy może wyrządzić ciekawskim zwierzętom. Finalnie kotka została skierowana na operację na cito, podczas której chirurgicznie usunięto ciało obce zalegające między przełykiem a żołądkiem. Zabieg trwał 3 godziny.
Na szczęście historia Berry zakończyła się szczęśliwie, a po wszystkim Paul i jego rodzina zarządzili, że dla dobra ich czworonożnych przyjaciół muszą być bardziej ostrożni. Od pamiętnej wizyty w gabinecie weterynaryjnym wprowadzono liczne zmiany w domowych zasadach.
- Byliśmy naprawdę zszokowani, gdy dowiedzieliśmy się, dlaczego Berry była taka chora, dlatego pozostawianie gumek do włosów w miejscach, do których koty mają dostęp, jest teraz zakazane - poinformował właściciel Berry oraz trzech innych mruczków.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Tresowane delfiny w bazie w Sewastopolu. Do czego wykorzystują je na Morzu Czarnym?
-
PKiN gości na swoim dachu rodzinę sokołów. Para doczekała się potomstwa
Źródło: wamiz.pl