Wraca moda na deformowanie psów? W Anglii lawina nowych przypadków kopiowania uszu

Okrutna moda

Dawniej praktykowano przycinanie uszu psom myśliwskim i tym przeznaczonym do walk. Chodziło o to, by zwierzęta nie mogły zostać ugryzione i wyszarpane za odstające części ciała. Z tego samego powodu skracano też psom ogony.

Z czasem praktyka skracania psom uszu i ogonów stała się wymogiem u psów myśliwskich psów rasowych, nawet jeśli dany pies nie uganiał się za lisami czy borsukami ani nie walczył z innymi czworonogami, więc nie groziło mu ugryzienie w uszy. Po prostu hodowcy przyjęli, że niektóre psy mają mieć kopiowane uszy dla piękności i wpisali ten warunek do standardów różnych ras.

Nawet długo po tym, jak na świecie wprowadzono zakazy organizowania walk psów z dzikimi zwierzętami i innymi psami, wiele ras psów uznawanych za bojowe i stróżujące nadal miały wpisane w standardzie rasy, że trzeba kopiować im uszy. Siła zwyczaju brała górę nad rozsądkiem.

Kopiowanie uszu jest dziś nielegalne

Dopiero w XX w. pod naciskiem opinii publicznej i zgodnej opinii kynologów (specjalistów od psów), organizacje zajmujące się psimi wystawami zaczęły odchodzić od wymogu kopiowania uszu i ogonów. Praktyka ta jest niepotrzebna, powoduje u zwierząt ból i nie powinno się jej stosować tylko dla "polepszenia" wyglądu psa.

Dzięki zakazowi kopiowania psy znowu zaczęły paradować w swej pełnej krasie, z całymi uszami i ogonami.

Obecnie na terenie Unii Europejskiej i wielu innych krajów kopiowanie psom uszu i ogonów jest nie tylko zbędne, ale wręcz nielegalne.

Moda na deformacje odradza się

Mimo zakazu, moda na kopiowanie uszu powraca.

- Psom znowu zaczyna się przycinać uszy, ponieważ ludzie widzą zwierzęta z krótkimi uszami u celebrytów na ich social mediach - tłumaczy rzeczniczka jednej z organizacji chroniących zwierzęta, Amy Ockelford, w wywiadzie dla SKY NEWS. - Te zwierzęta sprowadzane są z krajów, gdzie kopiowanie uszu jest legalne. Fani celebrytów ulegają czarowi Instagrama i sami skracają uszy swym zwierzakom. To głupie i barbarzyńskie.

Na szczęście wiele gwiazd zdaje sobie sprawę z mocy social mediów i aktywnie działa na rzecz kompletnego usunięcia praktyki kopiowania psom uszu. Znani podkreślają, że kupili psy, które miały uszy skopiowane już wcześniej i sami nigdy nie poddaliby swych pupili takiej procedurze. Podobne działania mogą w przyszłości wyhamować odradzającą się modę na deformowanie psiego wyglądu przez skracanie uszu i ogonów.

Źródło: SKY NEWS

Bokserka Nicola Adams kocha psy i tłumaczy swoim fanom, by nie skracali im uszu. Jej własny pies przeszedł zabieg jeszcze w hodowli, zanim go kupiła.

Źródło: instagram.com/nicolaadams

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Nicola Adams (@nicolaadams)

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

• Zwierzęta zasługują na więcej. Nagradzany farmer radzi, jak polepszyć los zwierząt hodowlanych

• Psy mają miłość w genach. Nowe badania wskazują, że psiaki same garną się do ludzi tuż po urodzeniu

• Co robić, gdy potrącimy zwierzę w czasie jazdy samochodem? Instrukcja postępowania krok po kroku