Więźniowe wykonali budy dla bezdomnych zwierząt. „Zapewniam, że są solidne, ciepłe i po prostu ładne"
Więźniowie z Zakładu Karnego w Stargardzie postanowili dobrowolnie wesprzeć zwierzęta w potrzebie i zbudować dla nich nowe budy. Jak tłumaczy jeden z pomysłodawców inicjatywy, schronienia dla zwierzaków są formą zadośćuczynienia za wyrządzoną szkodę.
W ostatnich tygodniach więźniowie z województwa zachodniopomorskiego mieli ręce pełne roboty. Praca w pocie czoła i godziny spędzone w warsztacie przyniosły rezultaty, o których z dumą poinformował rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Szczecinie mjr Sebastian Matuszczak.
Osadzeni pomagają bezdomnym zwierzakom. Zbudowali dla nich schronienie
Dzięki ciężkiej pracy osadzonych bezdomne psy ze schroniska w Kiczarowie otrzymały niedawno solidne i przytulne budy. Konstruowanie i renowacja psich domków jest jednym z elementów programu resocjalizacyjnego, który odbywa się na terenie aresztu.
- Budy zostały wykonane przez skazanych zatrudnionych w więziennym warsztacie remontowym w ramach akcji „Resort sprawiedliwości pomaga” - powiedział dla PAP Matuszczak.
Rzecznik prasowy zapewnia, że zbudowane przez więźniów budy są nie tylko funkcjonalne, ale przy okazji cieszą oko. W pełni nadają się do użytkowania, gwarantując zwierzakom komfort i ochronę przed warunkami pogodowymi.
- Z pewnością będą służyć wiele lat psiakom ze schroniska w Kiczarowie, które wspieramy nie po raz pierwszy i na pewno nie ostatni - dodaje.
Praca na rzecz potrzebujących zadośćuczynieniem za krzywdę
Osadzeni, którzy wykazali się zaangażowaniem i godną pochwały postawą wobec bezdomnych zwierząt udowodnili, że pomoc zawsze jest możliwa i wręcz wskazana. O inicjatywie na rzecz schroniska opowiedział jeden z pomysłodawców akcji.
- Oglądałem program na temat trudnej sytuacji jaka panuje w schroniskach - wspomina. - Ludzie pozbywają się psów, kotów, zaniedbują zwierzęta. W schroniskach brakuje miejsc, są przepełnione. Wspólnie z kolegami z celi wpadliśmy na pomysł, aby w trakcie pracy w warsztacie remontowym zrobić kilka bud. Pan wychowawca wsparł nas i stworzył warunki.
Mężczyzna dodał, że cieszy się z sukcesu akcji i wytłumaczył, że w jego odczuciu jest to forma zadośćuczynienia za zło, które wyrządził swoim bliskim. Mimo utrudnień i opóźnień wynikających z sytuacji epidemicznej w kraju nie pozostali obojętni na los pokrzywdzonych stworzeń i pokazali, że pomoc można nieść również zza więziennych krat.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Suczka pozostawiona w lesie ze złamanym kręgosłupem walczy o życie
Niebezpieczny pożar butli z gazem w Strzelcach Krajeńskich. Strażak uratował psa