Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Wielki sukces obrońców zwierząt. Doprowadzili do zamknięcia brutalnego targu traktowanego jako atrakcję
Joanna Kowalska
Joanna Kowalska 22.07.2023 10:18

Wielki sukces obrońców zwierząt. Doprowadzili do zamknięcia brutalnego targu traktowanego jako atrakcję

Pies w klatce
Pies w klatce, źródło: pixabay.com @amayaeguizabal

Rok 2023 okazuje się być dla indonezyjskich psów oraz kotów lepszy niż wszystkie poprzednie. Dzięki kampanii prowadzonej we współpracy aktywistów z organizacji Humane Society International zajmujących się obroną praw zwierząt oraz celebrytów, udało się doprowadzić do zmian w prawie. Na skutek tego, w Indonezji zakazany został handel mięsem psów i kotów. Dotychczas z towaru tego typu korzystali nie tylko miejscowi mieszkańcy. Bazary z “nietypowymi” produktami przyciągały miliony turystów. 

Koniec rzezi psów i kotów na słynnym indonezyjskim targu

Patologie związane ze znęcaniem się nad zwierzętami zdarzają się w Europie, w tym również w Polsce. Warto wiedzieć jednak, że na naszym kontynencie czworonogi mogą liczyć (przynajmniej zazwyczaj) na znacznie lepsze traktowanie, niż osobniki, które urodziły się na terenie biednych krajów leżących w Azji lub Ameryce Południowej. Prawo europejskie traktuje zwierzęta jako istoty żyjące i czujące, co wcale nie jest takie oczywiste na całym świecie.

cat-g58715b328_1280.jpg
Coraz więcej zwierząt na całym świecie może liczyć na pomoc organizacji państwowych, źródło: pixabay.com @Daga_Roszkowska
 

Wiele miejsc w Azji wciąż nie jest wymarzonym miejscem do życia dla czworonogów, ale ich sytuacja stopniowo się poprawia. Dobra wiadomość jest jednak taka, że coraz częściej można natknąć się na informację, z różnych zakątków Ziemi, o zmianach w prawie, działających na korzyść zwierzętom, również tym bezdomnym. Przykładem jest decyzja Indonezji, o zakazie uboju psów oraz kotów na mięso. To nie jedyny azjatycki kraj, w którym podjęto taką decyzję. 

Nie ma co ukrywać, że w obszarze ochrony zdrowia i życia zwierząt jest wciąż dużo do zrobienia. Jednak każdy krok zmierzający w tym kierunku ma ogromne znaczenie i zapobiega cierpieniom wielu niewinnym istotom. 

Gęś Pipa hitem wakacyjnych miejscowości w Polsce, lecz zastanów się przed kupnem. Wydano ostrzeżenie

Zabijane zwierzęta przechodziły prawdziwe piekło

Nie chodzi o sam fakt ubijania psów oraz kotów na mięso. Dla Europejczyka pomysł traktowania tych gatunków jako źródło pokarmu może wydawać się abstrakcyjny. Jednak w niektórych regionach Azji, mięso psie oraz kocie jest składnikiem tradycyjnych potraw - zupełnie tak, jak w Polsce traktuje się wieprzowinę, wołowinę czy mięso drobiowe.

Głównym problemem było to, w jaki sposób dochodziło do uboju, jak przetrzymywane były psy i koty oraz skąd je brano. Według doniesień lokalnych aktywistów, wiele czworonogów, które skończyły jako towar to skradzione zwierzęta właścicielskie. Ponadto, psy oraz koty czekające na ubój przetrzymywano w ciasnych klatkach, bez dostępu do wody oraz odpowiedniego pokarmu. Zwierzęta cierpiały z głodu pragnienia, stresu oraz bólu.

Dlatego lokalni mieszkańcy Sulawesi, którym zależy na dobrostanie zwierząt, pragnęli zdelegalizowania handlu na popularnym targu mięsem psim i kocim. To jedno z miejsc, w których wciąż można było spotkać się z tego typu procederem. Po wieloletniej walce udało im się. Aktywiści z organizacji Humane Society International (HSI) osiągnęli swój cel. Tomohon Extreme Market jest pierwszym z tego typu rynków w Indonezji, na którym nie będzie można kupić psiego i kociego mięsa. To pierwszy krok w kierunku ogromnych zmian.

Coraz więcej krajów na świecie chce dbać o prawa zwierząt

Psy i koty to popularne zwierzęta towarzyszące. Dlatego ich ubój na mięso budzi skrajne emocje u tak wielu ludzi. Jednak działania podejmowane przez władze różnych państw, w wyniku których zakazane staje się handlowanie tego typu towarem, mają na celu ochronę nie tylko zdrowia i życia zwierząt, ale przede wszystkim ludzi. 

Handel mięsem psów i kotów jest potencjalnym wektorem rozprzestrzeniania się wścieklizny wśród ludzi. Do zakażenia może dojść w razie ugryzienia przed ubojem, w jego trakcie oraz po spożyciu zakazanego mięsa. Dlatego nie są to gatunki, które przez społeczeństwo powinny być postrzegane jako źródło wartościowego i bezpiecznego pokarmu. 

pexels-alexas-fotos-7364544.jpg
Wścieklizna to groźna choroba wirusowa, która może być przenoszona ze zwierząt na człowieka, źródło: pexels.com @Alexas Fotos

Źródło: abcnews.go.com