Uwaga na jeże w ogrodach i parkach. Liściaste kopce mogą być ich schronieniem
Jesienne porządki w ogrodzie to zadanie czekające przed każdym właścicielem ogrodu. Co jest najważniejsze w okresie jesienno-zimowym? Eksperci przekonują, że stworzenie bezpiecznego siedliska dla wielu gatunków zwierząt, które śpią w opadłych liściach. Jesień to czas intensywnych prac w ogrodzie. Jednakże grabienie podobnie jak koszenie traw budzi ogrom emocji. Chcąc mieć zadbany trawnik, zazwyczaj usuwamy zalegające na nim liście. Okazuje się jednak, że obsesyjne grabienie opadłych liści służy jedynie spełnieniu naszych oczekiwań względem estetyki miejskiej zieleni i wcale nie jest dobre dla środowiska.
Zostaw liście w spokoju
Liście, które spadają na ziemię, mają swoje zastosowanie - tworzą naturalną ściółkę wokół drzew i krzewów, ograniczają parowanie wody z gleby, stanowią dodatkową zimową ochronę roślin przed mrozem, a rozkładając się tworzą próchnicę użyźniającą glebę.
W ostatnich latach coraz więcej miast świadomie rezygnuje z grabienia liści. Legionowo, Wrocław, Białystok, Szczecin, Kielce, Rzeszów - w tych miejscowościach urzędnicy zachęcają mieszkańców i zarządców osiedli, by zastanowić się nad celowością grabienia liści.
Jak wyjaśnia doktor Tatiana Swoczyna z Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu Katedry Ochrony Środowiska Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, nie należy zagrabiać wszystkich liści. Zaleca się, by dokładne wygrabianie liści ograniczyć wyłącznie do trawników poddawanych w sezonie systematycznym zabiegom pielęgnacyjnym.
Podczas prac w ogrodzie warto przeznaczyć zakątek na uboczu, koło kompostownika lub obok krzewów, gdzie możliwe jest magazynowanie opadłych liści. Pod żadnym pozorem nie należy ich jednak palić! Powodem są dziko żyjące zwierzęta, które bez naszej pomocy mogą nie przetrwać jesieni i zimy.
Ocal jeże – zostaw dla nich dziki kącik
Jeże to pożyteczne ssaki oraz skuteczni owadożercy, które przemieszczają się swobodnie od wiosny do jesieni. Najczęściej spotykamy je w okolicach parków, skwerów czy lasów, ale też na osiedlach domów jednorodzinnych czy w pobliżu ogrodów działkowych. Wędrują wśród traw, liści i krzewów.
Niestety, te pracowite zwierzątka, które przyczyniają się do regulowania populacji wielu szkodników, są narażone na wiele niebezpieczeństw - przede wszystkim ze strony ludzi oraz zwierząt. Szacuje się, że w Polsce pod kołami samochodów ginie około 40 tys. jeży rocznie. Zagrożenie stanowią dla nich również kosiarki.
Jeże zazwyczaj zapadają w sen zimowy i przesypiają najtrudniejsze dla nich miesiące, w których zdobycie pożywienia staje się wyzwaniem. W tym okresie nierzadko bez pomocy człowieka jeże nie są w stanie przeżyć.
Zanim jeż zawita na Twoją posesję, aby pozbyć się z ogrodu niechcianych ślimaków, należy zapewnić mu schronienie w okresie, kiedy temperatura powietrza drastycznie spada.
Jak pomóc zwierzętom jesienią?
Eksperci wyjaśniają, że jednocześnie najprostszym i najskuteczniejszym sposobem na pomoc tym kolczastym ssakom jest pozostawienie trochę liści, w których lubią zagrzebywać się w chłodne dni i noce. Dzięki temu szanse na ich przetrwanie o wiele wzrosną.
Nie zapominajmy, że z suchych liści pozostawionych na zimę mogą skorzystać też inne gatunki zwierząt. Zimuje w nich ogromna ilość drobnych bezkręgowców, bardzo ważnych dla ekosystemu terenów zieleni. W jesiennym płaszczu ochronnym dla dzikiej przyrody znajdziemy mikroorganizmy rozkładające materię organiczną oraz owady, pająki, a także gady czy płazy.
A czy Ty zostawiasz dla zwierząt liście w ogrodzie lub budujesz dla nich specjalne kryjówki?
Zobacz zdjęcie:
Źródło: portal.librus.pl/, radio90.pl, tvn24.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Droga została zablokowana przez kordon policji. Tym razem nie chodziło o ujęcie przestępców
Gdańsk: kotek został wyrzucony z okna, kobieta usłyszała zarzuty. Czy wystarczające?
