USA. Kolejny incydent z udziałem psa Joe Bidena. Znów zaatakował człowieka w Białym Domu
Zaledwie kilka dni po przekazaniu do wiadomości publicznej nowiny o powrocie Majora do Białego Domu zdarzył się kolejny nieprzyjemny incydent z udziałem czworonoga. 3-letni owczarek niemiecki, który ponownie wprowadził się do oficjalnej rezydencji w Waszyngtonie po objęciu urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych przez jego właściciela, ponownie zaatakował człowieka.
Major znów kogoś ugryzł
Pod koniec marca br. amerykańskie media potwierdziły informację dotyczącą rychłego powrotu Majora i Champa do Waszyngtonu. Niespełna miesiąc wcześniej zwierzaki zostały przymusowo odesłane do rodzinnego domu pary prezydenckiej w Delaware Major, gdzie przeszły szkolenie pod okiem behawiorystów.
Powodem decyzji o wysłaniu pupili na tresurę był atak ze strony adoptowanego psa prezydenta USA. Major pogryzł jednego z agentów ochrony Secret Service. Według rozmówców CNN "sytuacja była na tyle poważna, że psy zostały natychmiast odesłane".
Wszystko wskazuje na to, iż szkolenie czworonogów przyniosło zamierzone efekty, ponieważ pupile prezydenckiej pary wróciły do rezydencji. Radość jednak nie trwała długo. Jak podały amerykańskie media, doszło do kolejnego incydentu w Białym Domu.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:
Pracownicy boją się psów prezydenta
Tym razem adoptowany owczarek zranił pracownika instytucji do spraw parków narodowych National Park Service. Pogryziona osoba przed powrotem do pracy na wszelki wypadek została przebadana przez personel medyczny. Nie wiadomo, jak poważne były obrażenia.
46. prezydent Stanów Zjednoczonych komentuje niedawną serię pogryzień w rozmowie w programie ABC "Good Morning America". Tłumaczył, że Major wciąż adaptuje się do nowych warunków i często boi się nieznanych mu osób, dlatego reaguje zgodnie ze swoją intuicją.
- 85 procent osób z Białego Domu go uwielbia. (Major – red.) liże ich i merda ogonem. Ale zdaję sobie sprawę, że są osoby, które się go boją - wyznał w wywiadzie.
Amerykańska telewizja informacyjna CNN podawał już wcześniej, powołując się na informatorów, że 3-letni Major źle zniósł przeprowadzkę do Białego Domu. Jak wynika z ich wypowiedzi, pies miał zachowywać się w sposób wzburzony. Podobno skakał, szczekał i szarżował personel.
Zobacz nagranie:
[EMBED-4339]
-
Nawet 500 zł grzywny za niedopilnowanie psa. Nowe przepisy lada moment wchodzą w życie
-
Szarpał małego kotka, rzucał nim o ziemię. Policjanci przechwycili drastyczne nagranie