Uratował życie swemu panu, policjanci składają mu hołd. Niezwykła uroczystość poruszyła Amerykę
Kitt był psem policyjnym pod opieką funkcjonariusza Williama Cushinga Juniora. Dzielny czworonóg służył już od jedenastu lat i wiele razy udaremniał ataki na członków swego oddziału. Dosłużył się nawet najwyższego odznaczenia - Medal of Valor. Tego dnia jednak los zażądał od niego najwyższego poświęcenia.
Na początku czerwca Kitt wyszedł ze swym opiekunem na patrol. W pewnej chwili wraz z Williamem Cushingiem Juniorem wezwany został do akcji. To miała być zwykła interwencja w celu uspokojenia awantury domowej.
Ostatni patrol dzielnego psa
Niestety, jak to bywa w Ameryce, sprzeczka rodzinna przerodziła się w strzelaninę. Kitt nie wahał się ani chwili. Gdy wyczuł moment, skoczył na swego opiekuna i zasłonił go własnym ciałem. Padł strzał. Pies i policjant zostali ranni. Kitt nie przeżył.
Śmierć funkcjonariusza policji na służbie jest tragedią, ale też przynosi mu wielki zaszczyt. Nie ma znaczenia, ile nóg ma ten funkcjonariusz. Dziś dobył się uroczysty pogrzeb Kitta. Policja stanu Massachusetts żegnała bohaterskiego psa z honorami. Poruszająca uroczystość odbiła się szerokim echem w Sieci.
- Niech Bóg błogosławi bohatera. Teraz hasaj wolno, Kitt, na nieskończonych łąkach - napisali funkcjonariusze na oficjalnym Twitterze policji stanowej.
Uroczysty pogrzeb
Uroczysty pogrzeb Kitt odbył się na stadionie sportowym, który i tak ledwo zmieścił odprawę honorową i uczestników. Jeden z oficerów odśpiewał hymn, w tle powiewały flagi. Funkcjonariusze przechodzili kolejno przed otwartą trumną z ciałem Kitta i salutowali dzielnemu psu, który zginął na służbie.
Cywile przynieśli transparenty. Największy przedstawiał wielkie serce z wpisanym w środek imieniem Kitta.
Choć dla osób postronnych może wydać się to dziwne, policjanci, którzy służą ramię w ramię z psami, nie widzą niczego niestosownego w przyznawaniu czworonogom odznaczeń i wyprawianiu im uroczystych pogrzebów . Niewiele jest rzeczy tak silnie łączących dwie istoty, jak wspólne stawianie czoła niebezpieczeństwu. Funkcjonariusz i jego pies najczęściej już po kilku dniach zżywają się i traktują jak równorzędni partnerzy.
W przypadku psów takich jak Kitt, które całe życie służyły w policji i wiele razy ryzykowały w obronie ludzi, granica między funkcjonariuszem na dwóch i na czterech nogach jest ledwo dostrzegalna.
Obejrzyj nagranie z pogrzebu bohaterskiego psa Kitta:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Dziś Dzień Ojca - prezentujemy najlepszych ojców wśród zwierzaków. Dla swych dzieci zrobią wszystko
-
„To ogromny sukces". Rozmowa o niezwykłych narodzinach z Anną Tadrą z Warszawskiego Zoo