Trudno uwierzyć, co ludzie zrobili biednemu psiakowi. Trwa zbiórka na pomoc dla Kajtoszka
Po Limanowej od dawno błąkała się grupa psów, które niby miały właścicieli, ale nikt się nimi nie interesował. W końcu do miejscowego Towarzystwa Ochrony Zwierząt zadzwoniła starsza kobieta. Miała do opowiedzenia wstrząsającą historię.
Chciała oddać psa, Kajtoszka. Jak twierdziła, sama ma już ponad 90 lat i może niedługo umrzeć. Pies jest w marnym stanie i staruszka nie chce się nim już dłużej zajmować.
Wybili mu zęby!
"Marny stan" to łagodnie powiedziane, jak okazało się po przyjeździe na miejsce. Oczom działaczy TOZ ukazał się wstrząsający widok.
Kajtoszek miał szyję niemal przeżartą świerzbem, ledwo widział na oczy, zasłonięte łuszczycą, słabo słyszał, a co najgorsze - nie miał przednich zębów. Ktoś musiał mu je wybić dawno temu kopniakiem lub uderzeniem jakimś twardym narzędziem . Zostały z nich tylko kikuty, które wyraźnie nieustannie sprawiały psu ból.
Kajtoszek został zabrany z Limanowej do domu tymczasowego "Gang Bezdomniaków" w Marcinkowicach, gdzie zajmuje się nim pani Elżbieta Pociecha.
Bał się własnego cienia
- Kajtoszek wyglądał z początku jak obraz nędzy i rozpaczy - opowiada pani Elżbieta w wywiadzie dla Gazety Krakowskiej. - Bał się własnego cienia, nie ufał ludziom, chciał nawet gryźć. Nic dziwnego, skoro całe życie był źle traktowany. Problemy ze wzrokiem i słuchem tylko pogorszyły jego nieufność.
Dzięki opiece pani Elżbiety Kajtoszek powoli dochodzi do siebie. Wymaga jednak intensywnego leczenia.
- Udało nam się już usunąć mu resztki wybitych zębów, więc Kajtoszek nie czuje już stale bólu - cieszy się pani Elżbieta. - Nadal jednak zbieramy pieniądze na dalszą rehabilitację.
Mimo wszystko Kajtoszek pragnie żyć z ludźmi
Na pytanie o charakter Kajtoszka, pani Elżbieta odparła:
- Kajtoszek nigdy tak naprawdę nie stracił wiary w ludzi. Gdy tylko przekonał się, że nie chcemy go skrzywdzić, zaczął okazywać nam zaufanie, daje się już głaskać, nie atakuje. Widać, że pragnie żyć z ludźmi, mimo wszystkiego, co mu zrobili.
Kajtoszek szuka stałego domu i rodziny, która odpowiednio się nim zajmie. To uroczy, 8-letni piesek.
Można pomóc Kajtoszkowi, wpłacając dowolną kwotę pod tym linkiem . Tam też możecie zobaczyć zdjęcia pieska.
Źródło: Dziennik Polski
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
York ukradł protezę właściciela. Jego nowy uśmiech przyprawia o ból brzucha ze śmiechu
-
Czy koty śnią tak samo jak my? Odpowiedź może cię mocno zaskoczyć
-
Karkonoski Park Narodowy mówi dość wprowadzaniu psów na trasy, turyści protestują