To się nazywa karma! Turyści dokuczali łosiowi. Było zabawnie, dopóki nie stracił cierpliwości

Seria szokujących zachowań w Parku Narodowym Yellowstone

Położony w Stanach Zjednoczonych Park Narodowy Yellowstone to znane siedlisko dzikiej flory i fauny, co sprawia, że jest to raj dla miłośników dzikiej przyrody i zwierząt. Najstarszy park narodowy na świecie jest usytuowany na rozległym wulkanicznym płaskowyżu i rozciąga się na terytorium stanów Wyoming, Montana i Idaho. W parku narodowym występuje aż 67 gatunków ssaków, a na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci odbudowano tam populację niedźwiedzia grizzly, wilka szarego, rosomaka czy zagrożonego w Stanach Zjednoczonych rysia kanadyjskiego.

Niestety wśród gości parku bywają osoby z bardzo zróżnicowanym poziomem poczucia tego, co wypada, a czego nie. Po serii nieodpowiedzialnych i tragicznych incydentów pracownicy Parku Narodowego Yellowstone apelują o ochronę dzikiej przyrody. Mimo iż dotychczas niejednokrotnie upraszano turystów o stosowanie wszelkich środków ostrożności w pobliżu dziko żyjących zwierząt, zwłaszcza samic z młodymi, zagrożenie wciąż bywa bagatelizowane.

Do mediów społecznościowych nieustannie wyciekają nagrania przedstawiające naganne zachowanie turystów względem dzikich zwierząt. Przed kilkoma miesiącami turyści urządzili sobie przejażdżkę na nowo narodzonym łosiu, którego wywabili z lasu. Głośno zrobiło się również o kolizji z udziałem dwóch niedźwiedzi czarnych, które zginęły w wyniku zdarzenia. Jednak w wirtualnej przestrzeni nie brakuje filmów pokazujących, że Matka Natura broni się przed człowiekiem.

Turyści zaczepiali dzikie zwierzęta. Łoś dał im popalić

Popularne konto na Instagramie Tourons of Yellowstone udostępniło nagranie, które dobitnie ukazuje nieodpowiedzialność turystów. Nazwa “tourons” to połączenie dwóch słów - “tourist” oraz “morons”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza turyści-idioci i doskonale oddaje motyw przewodni publikowanych treści.

Nagranie pochodzi z zimowego kurortu Big Sky w Górach Skalistych, położonego nieopodal Parku Narodowego Yellowstone. Na jednym z leśnych parkingów przypadkowa osoba natknęła się na dwóch mężczyzn, którzy uznali, że świetnym pomysłem będzie zaczepianie spacerującego po okolicy łosia. Wnioskując po chwiejnym kroku i wykrzykiwanych wulgaryzmach w kierunku zwierzęcia, można przypuszczać, że byli pod wpływem alkoholu. Chociaż zwrócono im uwagę, aby zostawili łosia w spokoju, poszukiwacze przygód kontynuowali swoje niewłaściwe zachowanie.

Świadek zdarzenia postanowił uwiecznić skandaliczną sytuację na filmie, która niebawem stała się hitem w sieci. Kiedy mężczyźni podeszli za blisko zwierzęcia, w końcu dostali to, na co zasłużyli.

Z naturą nie warto zadzierać. Nauczka może być bolesna

W przeciwieństwie do większości dzikich zwierząt, które zazwyczaj uciekają, jeśli się do nich zbliży, łoś tylko wygląda na ślamazarnego, ale nie poddaje się i często szarżuje, jeśli czuje się zagrożony . Tak też stało się tym razem. Prowokowane zwierzę ruszyło prosto w kierunku zaczepiających go mężczyzn, a ci rzucili się do ucieczki. W trakcie pogoni jeden z turystów poślizgnął się na oblodzonej drodze, co pozwoliło łosiowi nadrobić dzielący ich dystans. W tym momencie nagranie dobiega końca.

Obserwowanie, jak łoś udowadnia, że drwienie z dzikiej natury nie jest mądrą decyzją, rozbawiło tysiące internautów. Część z nich okrzyknęło krótkie nagranie “najlepszą rzeczą, jaką widzieli przez cały rok".

Ze zrozumieniem powinniśmy odnosić się do znaków, które nawołują, sugerują czy wręcz nakazują, by turyści nie zaczepiali, nie dotykali, nie straszyli i nie dokarmiali dzikich zwierząt. Oby sytuacja zarejestrowana na filmie skłoniła turystów do wyciągnięcia wniosków z błędów swoich poprzedników.

Źródło: o2.pl, touronsofyellowstone